Kłobuck

Chcą naprawiać kłobucki ZOZ?

Marian Nowak do sprawy audytu podchodzi optymistycznie. - Wielokrotnie pozwala on zauważyć to, czego może od wewnątrz nie widać - mówi, przyznając jednocześnie, że w ostatnim czasie spływa na niego fala krytyki. Nietrudno zgadnąć, że ze strony zarządu powiatu.
JAROSŁAW JĘDRYSIAK
Chcą naprawiać kłobucki ZOZ?

Zespół Opieki Zdrowotnej w Kłobucku został właśnie poinformowany, że powiat zawarł umowę z Zakładem Usług Konsultingowych Know How sp. z o.o. na wykonanie opracowania zadania pod nazwą „Audyt wraz z programem naprawczym ZOZ w Kłobucku”. Pracownicy służby zdrowia nie kryją zdziwienia, zwłaszcza „programem naprawczym”, bo zespół co roku odnotowuje niemałe zyski. Tymczasem wicestarosta Maciej Biernacki tłumaczy, że audyt ma wyłącznie ocenić sytuację w ZOZ i poprawić jego funkcjonowanie

Magdalena Kurzak

Maciej Biernacki potwierdza, że w ZOZ zostanie przeprowadzony audyt. Powiat zapłaci za niego 40 tys. zł netto.
– Takie audyty zlecane są w różnych jednostkach w całej Polsce – podkreśla Biernacki. – Zależy nam, aby kłobucki ZOZ funkcjonował jak najlepiej. Chcemy dążyć do poszerzenia jego działalności. Audyt ma nam pokazać, jak działa nasz zespół opieki zdrowotnej w całości, nie tylko w kwestiach finansowych – dodaje wicestarosta.
Zapytany przez nas, czy obecnie ZOZ działa źle, odpowiada:
– Nie wiem, czy dobrze, czy źle. Różne są opinie. Chcemy, aby ocenili to fachowcy.

Audyt dobra rzecz
Dyrekcji zakładu zdrowotnego przekazano już listę dokumentów, które muszą być przygotowane do 6 maja dla firmy przeprowadzającej audyt.
– Sprężamy się, żeby to zrobić. Nie ukrywam, że roboty jest dużo. Jednocześnie pracujemy na bieżąco. Dodatkowych ludzi z tego powodu nie dostaniemy. Będzie to więc w administracji miesiąc wytężonej pracy – mówi Marian Nowak, szef kłobuckiego ZOZ.
Dyrektor nie uważa jednak, jakoby sam audyt był czymś złym, i optymistycznie podchodzi do tematu.
– Trzeba zapytać zarządu powiatu, jakie cele sobie wyznaczyli. W różnych firmach przeprowadzane są audyty, również w opiece zdrowotnej – mówi Nowak. – Audyt to nie kontrola, tylko ogląd firmy z zewnątrz. Wielokrotnie pozwala zauważyć to, czego może od wewnątrz nie widać. Uważam, że jest do dobra rzecz dla firmy. Nasz audyt powinien wskazać słabe i mocne strony zakładu, wyznaczyć jakieś cele i zdecydować, w jakim kierunku dalej pójść – dodaje.
Na temat programu naprawczego Nowak wypowiada się ostrożnie.
– Nie chciałbym się wgłębiać w to, co znaczy program naprawczy. Mogę mieć swoją wizję rozwoju i dalszego prowadzenia zakładu. Ktoś inny może mieć inną. Pytanie, ile to kosztowało i na ile to będzie przydatne w dalszym prowadzeniu zakładu – mówi dyrektor ZOZ, który dodaje, że trudno mu się wypowiadać, bo jest ostatnio w ogniu krytyki ze strony swojego pracodawcy.
– Co dla mnie jest niepewne? – kontynuuje. – Opracowywanie celów w przypadku niepewnej przyszłości systemowej. Tu jest podstawowy problem, bo nikt nie wie, jak system ochrony zdrowia będzie wyglądał za rok. Obecny rząd nie przedstawił do tej pory nawet założeń. Jest tylko zapowiedź zmian, np. przejścia na system budżetowy. Dla wszystkich dyrektorów podstawowy jest więc problem, w którym kierunku iść. Czy to nie będzie problemem dla firmy audytorskiej? Uważam, że w tym wszystkim chodzi o rozwój i o to, w jakim kierunku zakład powinien się rozwijać – kończy.

Szukanie haków?
Choć Maciej Biernacki zaprzecza, jakoby audyt miał cokolwiek wspólnego ze zmianami kadrowymi w ZOZ – i być może rzeczywiście tak jest – to nie jest tajemnicą, że od początku tej kadencji właśnie nowym władzom powiatu o kadry chodzi. Początkowo próbowano usunąć ze stanowiska jedynie wicedyrektor ZOZ Gabrielę Łacną (SLD), jednak teraz mówi się również nieoficjalnie i o samym dyrektorze Marianie Nowaku. Kilka miesięcy temu zarząd powiatu przeprowadził w ZOZ kontrolę finansowo-kadrową. Wicestarosta Biernacki, zapytany przez nas, czy coś ona wykazała, odpowiada krótko:
– Wykazała.
Próbujemy się więc dowiedzieć czegoś więcej.
– A co konkretnie?
Na to pytanie już wicestarosta odpowiedzieć nie chciał.
– Dokument pokontrolny ma kilkanaście stron, zawiera on wiele różnych zaleceń – odpowiada Biernacki, po czym dodaje:
– Zawsze każda kontrola coś wykazuje i są zalecenia mniejszego i większego kalibru.
Potrzebę audytu, odbieraną jako kolejną kontrolę, trudno natomiast zrozumieć pracownikom ZOZ. W samym 2015 r. zakład wypracował 1,6 mln zł zysku.
– Nie wiadomo, czemu ma służyć ten audyt, bo przecież mieliśmy ostatnio kontrole zlecone przez powiat i nic nie wykazały. No chyba że o czymś nie wiemy – mówi Ewa Piekiełek, szefowa kłobuckiego związku zawodowego pielęgniarek i położnych. – Rozumiem, gdyby starostwo poręczało nam jakieś pożyczki i w grę wchodziły kwestie finansowe, ale jesteśmy samodzielnym zakładem, mamy płynność finansową, dobrze prosperujemy i wypracowujemy zysk. O co w tym wszystkim chodzi? Nie wiadomo – dodaje.
Zlecony przez powiat audyt w podobnym tonie odbiera dr Danuta Ligęza, pediatra w kłobuckim ZOZ.
– W kłobuckim ZOZ pracuję od 35 lat i pierwszy raz spotykam się z taką dużą ingerencją zarządu powiatu w sprawy służby zdrowia – mówi lekarka. – Uważam, że jeśli jest dobrze, to nie powinno się mieszać.
Zdaniem dr Danuty Ligęzy w ciągu 11 lat pracy dyrektora bywało różnie. Pamięta, gdy w zakładzie odbywały się strajki, dochodziło do starć. Lekarka uważa, że owszem, w tamtym czasie zasadna byłaby zewnętrzna ingerencja – ale nie teraz, kiedy sytuacja zakładu jest bardzo dobra, wypracowuje on zysk, a wszystkie konflikty udało się zażegnać.
– Uważam, że to zasługa dyrektora, który potrafi rozmawiać z ludźmi, ale i lata jego doświadczenia, bo współpraca z NFZ jest naprawdę specyficzna – dodaje dr Ligęza.
Na koniec lekarka dodaje, że większy pożytek byłby, gdyby zarząd, zamiast na audyt, przeznaczył te kilkadziesiąt tysięcy złotych na inwestycje w służbie zdrowia.
– O lat inwestujemy własne, wypracowane przez zakład zyski w remonty przychodni, izby przyjęć, choć budynki nie należą do ZOZ, tylko do powiatu. Warto byłoby zrobić porównanie, jak to wyglądało kiedyś, a jak wygląda teraz – kończy dr Ligęza.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kłobuck

Masz jakieś pytanie lub problem dotyczący naszego Tygodnika? Skontaktuj się z naszym biurem! Tel. 514 786 400

Więcej w Kłobuck

Samorządowe budynki przestaną kopcić

Jarosław Jędrysiak14 kwietnia 2024

Fotografowali wiosnę

Jarosław Jędrysiak10 kwietnia 2024

Rusza wielka inwestycja pod Kłobuckiem

Jarosław Jędrysiak31 marca 2024

Przedszkolaki gośćmi w szkole

Jarosław Jędrysiak26 marca 2024

Są środki na bezcenny zabytek

Jarosław Jędrysiak25 marca 2024

Wkrótce decyzja o budowie drogi wojewódzkiej 491

Jarosław Jędrysiak24 marca 2024