PROBLEM. – Ulicę 1 Maja rozkopali tak, że nie da się ani przejść, ani przejechać. Jestem uwięziona w czterech ścianach – alarmuje jedna z mieszkanek Truskolas, w których trwa właśnie przebudowa dróg dofinansowana przez ministerstwo. Gmina zapewnia, że prace toczą się zgodnie z harmonogramem i że wszelkie trudności wykonawca stara się maksymalnie ograniczać
Piotr Wiewióra
Roboty budowlane realizowane w ramach większych inwestycji prawie zawsze są dla okolicznych mieszkańców uciążliwe, bo prawie zawsze wiążą się z jakimiś czasowymi ograniczeniami. Większość z nich stara się jednak przymykać na to oko, tym bardziej, jeśli dzięki takim pracom powstanie coś, co będzie im służyć. Zresztą pewnych uciążliwości nie da się wyeliminować, można jedynie starać się je ograniczyć. Dla jednej z mieszkanek ul. 1 Maja w Truskolasach są one jednak zbyt duże. Wiosną ruszyła tam przebudowa drogi, dofinansowana przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa (razem z trzema innymi drogami w Truskolasach). Ulica została więc prawie całkowicie rozkopana, przez co starsza i mocno schorowana pani ma problem, żeby dostać się do domu albo się z niego wydostać.
Czytaj więcej w najnowszym numerze GK lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS