Rębielice Królewskie, Częstochowa

Pił i bił, więc chcieli dać mu nauczkę

Mężczyźni wrzucili zwłoki 65-latka do studni. Ale znaleźli i wyciągnęli je strażacy.
KPP Kłobuck
Pił i bił, więc chcieli dać mu nauczkę

ZBRODNIA. Częstochowski sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące 41-letniego Zbigniewa D. oraz 19-letniego Dawida N., którzy przyznali się do zabicia 65-letniego Edwarda D. Ten pierwszy to syn mężczyzny, którego zwłoki strażacy znaleźli na dnie studni w Rębielicach Królewskich, a drugi – brat konkubiny 41-latka

Piotr Wiewióra

O makabrycznym odkryciu i wszczętym w związku z tym śledztwie, informowaliśmy w piątek.
Na zwłoki 65-letniego Edwarda D. strażacy natrafili w studni, znajdującej się na jego posesji – niedługo po ugaszeniu pożaru w budynku mieszkalnym. Do studni zaprowadziły ich ślady krwi na śniegu. Na ciele mężczyzny pełno było ran ciętych i kłutych. Śledczy szybko doszli więc do wniosku, że chodzi o zabójstwo. W czwartek kłobucka policja zatrzymała trzy osoby – 41-letniego syna mężczyzny Zbigniewa D., jego konkubinę 36-letnią Ewę G. oraz brata kobiety – 19-letniego Dawida N. W piątek całą trójkę doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Częstochowie. Po przesłuchaniu Ewa G. została zwolniona do domu. Nie postawiono jej też żadnych zarzutów. Usłyszeli je natomiast dwaj pozostali zatrzymani, którzy przyznali się do winy. Wyjaśnili jednak, że nie mieli zamiaru zabijać Edwarda D., a jedynie go pobić. Miała być to nauczka za karygodne traktowanie swojej żony i matki Zbigniewa D.

Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Z ustaleń śledczych i zeznań zatrzymanych wynika, że 65-latek regularnie nadużywał alkoholu, a potem bił i wyżywał się na swojej małżonce. Kilka dni przed śmiercią miał zrobić to tak dotkliwie, że kobieta uciekła do rodziny. Na zachowanie męża pożaliła się synowi, który 8 lutego razem z bratem swojej konkubiny, postanowił „odwiedzić” ojca. Obaj byli pijani. A ponieważ Edward D. zaczął się bronić, sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli.
– W pewnym momencie prawdopodobnie młodszy z mężczyzn chwycił za nóż i zadał 65-latkowi ponad 20 ciosów. Poszkodowany był też bity twardym narzędziem po głowie. Następnie sprawcy wrzucili jego ciało do studni i przykryli kołdrą – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Dla zatarcia śladów – jak wszystko na to wskazuje – mężczyźni wywołali pożar w salonie.
– Zdaniem biegłego z zakresu pożarnictwa doszło do celowego podpalenia. Podczas przesłuchania zatrzymani mężczyźni nie byli jednak w stanie wyjaśnić tego w sposób szczegółowy, ponieważ tamtego wieczoru byli pod znacznym wpływem alkoholu – dodaje prok. Ozimek.

Żałuje syna, który pójdzie za kratki
Decyzją częstochowskiego sądu Zbigniew D. i Dawid N. zostali umieszczeni w tymczasowym areszcie na trzy miesiące. Wnioskowała o to prokuratura, która czeka jeszcze na wyniki sekcji zwłok, zaplanowanej na dzisiaj. W kontekście dotychczasowych ustaleń wydaje się jednak, że nie będą one już miały większego znaczenia. Za udział w zabójstwie 41 i 19-latkowi grozi dożywocie.
Żona zmarłego niespecjalnie żałuje tego co się stało, a przynajmniej jeśli chodzi o męża, który – jak powiedziała „Faktowi” – za wszystkie wyrządzone jej krzywdy zasłużył sobie na swój los. Żałuje natomiast syna, który za wymierzoną sprawiedliwość prawdopodobnie spędzi wiele lat w więzieniu.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rębielice Królewskie, Częstochowa

Masz jakieś pytanie lub problem dotyczący naszego Tygodnika? Skontaktuj się z naszym biurem! Tel. 514 786 400

Więcej w Rębielice Królewskie, Częstochowa

Zabójcy skazani

Jarosław Jędrysiak18 lipca 2018

Bił żonę i dzieci. Zapłacił najwyższą cenę

Piotr Wiewióra22 listopada 2017