PROBLEM. Choć pozornie relacje powiat–gmina układają się poprawnie i nie brakuje w nich uśmiechów i uścisków dłoni, to oficjalnie wiadomo, że walka polityczna pomiędzy dwoma przeciwnymi obozami PSL–SLD w starostwie i Koalicji Samorządowej w gminie trwa. i choć w przypadku dużych inwestycji ze względu na opinię publiczną dogadać się trzeba, to przy każdej mniejszej inicjatywie nikt nie szczędzi sobie małych „pstryczków”
Zygmunt Bełtowski podczas sesji miejskiej dopytywał przedstawicieli powiatu o ulicę Jasnogórską w Białej. Konkretnie o chodnik przy niej, na który w zeszłym roku zrobiono projekt.
– Czy projekt będzie realizowany, czy pieniądze na niego będą wyrzucone w błoto? – pytał radny.
Chodnika tu potrzeba, bo ruch jest niemały, a dzieci chodzą tędy do szkoły. Były tu już też, według pamięci Bełtowskiego, wypadki śmiertelne. Krzysztof Nowak jako członek zarządu powiatu wyraził przekonanie, że skoro wydano pieniądze na projekt, to chodnik będzie wykonany, choć przedtem taka inwestycja ma być zrealizowana w Borowiance. Jest też małe „ale”.
– Co do dróg powiatowych, zazwyczaj podział jest taki, że przebudowę dróg i nawierzchnię realizuje starostwo, natomiast chodniki realizuje gmina. Choć są i wyjątki, że gminy ze starostwem wspólnie realizują tego typu inwestycje – dodał Nowak.
Skala tej pomocy gmin i dofinansowań zewnętrznych jest spora. Tylko w zeszłym roku powiat wybudował dzięki niem drogi za środki mniej więcej pięć razy większe niż miał funduszy własnych. Do wypowiedzi Nowaka odniósł się burmistrz Kłobucka.
– Przynajmniej większość inwestycji powiatu na terenie gminy Kłobuck jest realizowana wspólnie z gminą. Do realizacji nie mamy absolutnie żadnych uwag. Tylko brakuje nam jednego ważnego elementu. Na etapie projektowania, szczególnie wspomnianej Jasnogórskiej, nie konsultowano z nami tego projektu, a z drugiej strony wymaga się od nas jego realizacji – mówi Jerzy Zakrzewski.
Burmistrz zaznaczył, że chodnik w Białej to ponad milion złotych na realizację, więc gmina nagle takiej kwoty w budżecie nie znajdzie. Zauważył też, że nie konsultowano z gminą projektu przebudowy drogi Kłobuck–Kamyk, do której przymierza się powiat. Lepiej było z tym kontaktem przy chodniku w Borowiance, gdzie gmina miała wpływ na kwestie związane np. z podziałem zadania na etapy. Zakrzewski uważa więc, że lepiej konsultować się wspólnie na etapie projektowania. (jar)
Facebook
YouTube
RSS