INFRASTRUKTURA. Rozpoczęcie robót na odcinku Przystajń (ul. Kolejowa)– Kuźnica Stara–Pacanów nastąpiło kilka tygodni później niż planowano, ale władze gminy twierdzą, że prace mają właściwe tempo, więc powinny się zakończyć w tym roku. Na bieżąco załatwiana jest kwestia wjazdów na posesje, czyli problemem, który wyniknął już w trakcie przebudowy
Mowa o jednej z kluczowych tegorocznych inwestycji na terenie gminy Przystajń, obejmującej również fragment w granicach gminy Panki (435 m w Pacanowie). Gdyby nie odwołania od wyniku przetargu, roboty prawdopodobnie ruszyłyby w maju. Sprawę musiała jednak rozpatrzyć Krajowa Izba Odwoławcza, więc dopiero w czerwcu doszło do podpisania umowy z wykonawcą – firmą Bud-Met z Truskolas. Przystajń dała jej sześć miesięcy na zakończenie przebudowy. Póki co na obsuwę się nie zanosi, co oznacza, że finisz powinien nastąpić w tym roku.
– Prace mają właściwe tempo. Zagrożenia nie ma – poinformował na ubiegłotygodniowej sesji rady gminy wójt Henryk Mach. – Pojawiły się wprawdzie problemy dotyczące wjazdów na posesje, ale możliwości techniczne na ich poszerzenie są. Nie ma sytuacji spornych, idziemy na rękę mieszkańcom. Oczywiście to oni pokrywają koszty różnic, których nie objął kosztorys, regulując to bezpośrednio z firmą – dodał. Zakres inwestycji obejmuje m.in. nowy asfalt, podbudowę, odwodnienie, chodnik i pobocza. Przystajń pozyskała na swoją część ministerialne dofinansowanie w ramach Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej (50 proc. kosztów przebudowy ok. 2,7 km odcinka). Za fragment w swoich granicach ma zapłacić gmina Panki. (PW)
Facebook
YouTube
RSS