Kłobuck

Nowak znów kontra Zakrzewski

Jerzy Zakrzewski nie krył zdenerwowania niemal od samego początku zapytań Krzysztofa Nowaka.

Krzysztof Nowak od jakiegoś czasu obecny jest na niemal wszystkich sesjach gminnych.
Nowak znów kontra Zakrzewski

POLITYKA. Podczas wtorkowej rady gminy znów zaiskrzyło pomiędzy Krzysztofem Nowakiem a Jerzym Zakrzewskim – byłym a obecnym burmistrzem. Konkretnego powodu nie było, ale była lista pytań, która wywołała gorącą dyskusję

Krzysztof Nowak (SLD), choć od 3 lat niewiele ma już wspólnego z kłobuckim magistratem, od jakiegoś czasu obecny jest na niemal wszystkich gminnych sesjach. Dopytuje, ripostuje i prosi o wyjaśnienia obecnie urzędującego Jerzego Zakrzewskiego (Koalicja Samorządowa). Nie obywa się bez złośliwości ze strony tak jednego, jak i drugiego. Tak było i tym razem. Nowak dopytywał, na jakim etapie prokuratorskim jest sprawa zwolnionej dyrektorki GOPS-u. Interesowała go również sprawa mycia – a w zasadzie jego braku – koszy na bioodpady.

– Pomimo że gmina dopłaciła firmie wywożącej śmieci ponad 300 tys. zł, to dalej pojemniki nie są myte po opróżnieniu – informował Nowak.

Byłego już burmistrza ciekawiła również sprawa sprzedanego niedawno Dworku w Kamyku.

– Na co zostaną przekazane środki z jego sprzedaży? Z tego, co pamiętam, mieszkańcy tej miejscowości mają w zwyczaju zostawiać pieniądze ze sprzedaży tego, co znajduje się na ich terenie, u siebie. Dobrze, że w końcu się dowiedzieliśmy z mediów, za ile został on sprzedany, bo informacja ta długo była niejasna – dopytywał.

Nowak nie omieszkał również zapytać o Festiwal Blues nad Okszą.

– W tym roku miała się odbywać 20., jubileuszowa edycja tego festiwalu. Jakie środki gmina przeznaczyła na jego organizację?

Jerzy Zakrzewski nie krył zdenerwowania niemal od samego początku pytań Krzysztofa Nowaka. Odpowiadał na nie w kolejności.

– Kierownik GOPS-u nie została zwolniona, tylko odeszła z pracy za porozumieniem stron. A to różnica, panie Krzysztofie – zwrócił się do Nowaka. – Sprawa jest w prokuratorze, w toku – dodał.

Nie obyło się również przy złośliwości przy odpowiedzi w sprawie mycia pojemników na bioodpady.

– Pan mieszka w blokach, dlatego pan pewnie nie widzi, że pojemniki są myte i firma wywiązuje się z umowy – mówił Zakrzewski. Odpowiedź padła również w sprawie kamyckiego dworku.

– Przy ogłoszeniu przetargu podajemy cenę wywoławczą, bo nie znamy ceny zakupu. Co do przeznaczenia tych pieniędzy, to mamy umowę z mieszkańcami, że zostaną one przekazane na adaptację terenu, który został zakupiony przy szkole – odpowiadał Zakrzewski.

Największą dyskusję wywołała chyba jednak sprawa jubileuszowego Bluesa nad Okszą, którego organizacją od lat zajmował się Miejski Ośrodek Kultury w Kłobucku, a pomysłodawcą jest Ryszard Kadziak. W tym roku jednak festiwalu nie organizuje MOK – a nowo zawiązane Stowarzyszenie „Blues nad Okszą”.

– Rok temu organizatorzy publicznie, ze sceny, zadeklarowali, że nie życzą sobie współorganizacji gminy i MOK przy tym koncercie. Nikt nie zwrócił się również do nas z prośbą o dofinansowanie imprezy. Z tego, co mi wiadomo, jest ona w tym roku prywatna, więc trudno, abyśmy wchodzili w kompetencje organizatorów – mówił zdenerwowany Zakrzewski.

W obronie Bluesa stanął również Roman Minkina (SLD), który odniósł się do wypowiedzi burmistrza.

– Nie pan Sławomir Jaskuła (autor zeszłorocznej wypowiedzi – przyp. red.) jest osobą decydującą w sprawie festiwalu. Ja osobiście również chcę tej imprezy i uważam, że to MOK powinien dalej to prowadzić – mówi Minkina.

W dyskusję włączyła się również dyrektorka kłobuckiego ośrodka kultury.

– Nie rozumiemy, dlaczego MOK na siłę ma organizować tę imprezę, skoro pan Ryszard Kadziak nie chce jej z nami robić – mówiła Olga Skwara. – Mieliśmy zabezpieczone środki w budżecie na festiwal, ale nikt do nas się nie zgłosił ani nie wnioskował w tej sprawie. Owszem, MOK pomagał przy organizacji festiwalu od lat, ale to pan Kadziak jest pomysłodawcą imprezy i nie wyobrażam sobie, że teraz mielibyśmy przywłaszczać jego pomysł – dodała.

Głos w sprawie zabrał również Maciej Zielonka, radny powiatowy (PiS), jeden z założycieli stowarzyszenia, które w tym roku Bluesa organizuje.

– Stowarzyszenie zawiązało się w czerwcu, kiedy na jednej z sesji burmistrz powiedział wprost, że albo pan Kadziak zorganizuje sobie sam tę imprezę, albo zorganizuje ją sama gmina. Nie chcemy robić polityki, tylko muzykę – tłumaczył radny powiatowy.

Na te słowa niemal natychmiast zareagował Zakrzewski.

– Proszę pana, jeżeli rok temu gmina przekazuje kilkanaście tysięcy złotych na festiwal, a na koniec słyszy „podziękowanie” ze sceny: „Nie chcemy za rok MOK-u, nie chcemy gminy”, to ja się pytam, po co my umieszczamy swoje logo na scenie i na plakatach, skoro dostajemy taką antyreklamę? – pytał burmistrz. – Jeżeli to nie jest polityka, to dlaczego z całej kilkugodzinnej relacji, którą pan nagrywał rok temu, zamieścił pan tylko te słowa pod adresem MOK i gminy? – pytał zdenerwowany.

Maciej Zielonka początkowo nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale po chwili odparł, że różne redakcje zamieszczają wybrane przez siebie rzeczy, które są w ich mniemaniu ciekawe.

– To proszę nie mówić, że to nie jest polityka – uciął Zakrzewski, po tym jak przewodnicząca Danuta Gosławska (Koalicja Samorządowa) chciała już kilkakrotnie temat zakończyć. To, że Zakrzewski wystartuje w przyszłorocznych wyborach, jest już raczej przesądzone. Świadczą o tym choćby jego wypowiedzi dotyczące kontynuacji rozpoczętych inwestycji. Czy jego kontrkandydatem będzie Krzysztof Nowak? Jego aktywność w sprawach gminnych oraz obecność na sesjach miejskich wskazują, że raczej tak. Jednak żadna oficjalna deklaracja nie padła.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kłobuck

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 34 317-33-23

Więcej w Kłobuck

Samorządowe budynki przestaną kopcić

Jarosław Jędrysiak14 kwietnia 2024

Fotografowali wiosnę

Jarosław Jędrysiak10 kwietnia 2024

Rusza wielka inwestycja pod Kłobuckiem

Jarosław Jędrysiak31 marca 2024

Przedszkolaki gośćmi w szkole

Jarosław Jędrysiak26 marca 2024

Są środki na bezcenny zabytek

Jarosław Jędrysiak25 marca 2024

Wkrótce decyzja o budowie drogi wojewódzkiej 491

Jarosław Jędrysiak24 marca 2024