PROBLEM. Jedna z mieszkanek alarmuje, że z powodu urlopu głównego lekarza pediatry w węglowickiej przychodni trudno dostać się na wizytę. – Odsyła się nas do Wręczycy i Truskolas, ale tam znowu są kolejki po 20 osób – zwraca uwagę. Dyrekcja Zespołu Opieki Zdrowotnej zapewnia, że robi co może, żeby opiekę zapewnić, ale podkreśla też, że lekarzy brakuje
Pediatra, o którym mowa, czyli Zenon Możdżeń, jest na urlopie od początku tego tygodnia. Mieszkanka natomiast zadzwoniła do nas w środę rano. Stwierdziła, że z wizytą w węglowickim ośrodku zdrowia jest problem i żeby jej chore dziecko zbadał lekarz, polecono jej udać się do przychodni we Wręczycy Wielkiej lub Truskolasach.
– Ale jest epidemia i kolejki liczą sobie tam po 20 osób. W dodatku sama się rozchorowałam w międzyczasie. Dzisiaj (czyli w środę – przyp. red.) przyjmował w Węglowicach inny lekarz, ale tylko dzieci. W czwartek i piątek już go nie będzie – zwróciła uwagę, domagając się organizacji zastępstw.
Od Sylwii Miland, wicedyrektor ZOZ do spraw lecznictwa, usłyszeliśmy, że temat zna, bo nawet w środowy poranek kontaktowała się z pielęgniarkami pracującymi w węglowickiej przychodni, które poinformowały, że czeka tylko jeden pacjent.
– Sprawa nie jest przez nas bagatelizowana, ale mamy ograniczone możliwości zastępstw. Jest mało lekarzy, którzy w dodatku też chorują – powiedziała Sylwia Miland. – Węglowice to ośrodek wiejski, nie gminny. W takich sytuacjach, kiedy są niedobory lekarzy, zawsze opiekę przejmują częściowo ośrodki gminne lub ościenne. Mieszkańcy muszą się przyzwyczaić do tego, że nie zawsze da się dostać na wizytę w podstawowej opiece zdrowotnej w tym samym dniu, w którym by tego chcieli i w tym ośrodku, do którego mają najbliżej. Nie przeskoczymy tego. W wielu krajach Europy umawia się na inne dni, mimo że lekarzy jest tam więcej niż u nas – zaznaczyła, dodając, że jeśli są przypadki nagłe, wymagające pilnej konsultacji, to należy zgłosić się na szpitalną izbę przyjęć.
Sytuacja w węglowickiej przychodni powinna się lada dzień unormować, ponieważ dr Możdżeń wziął urlop tylko do końca tygodnia. Poza tym – jak poinformowała w środę dyrektor Miland – w czwartek i piątek miała tu w sprawie pilnych przypadków dyżurować lekarka internistka. (PW)
Węglowice, Wręczyca Wielka, Truskolasy, Kłobuck
Chorzy muszą poczekać na wizytę
Dodaj komentarz
Węglowice, Wręczyca Wielka, Truskolasy, Kłobuck
Facebook
YouTube
RSS