Humor

Satyra nie tylko polityczna

Satyra nie tylko polityczna


W Kłobucku, na lodowisku, chcieli pobić pilnującego lodowiska. Początkowo napastnicy byli sami, ale według relacji z wydarzenia pojawił się wśród nich po chwili nóż. Kiedy się o tym dowiedzieliśmy, byliśmy przerażeni, ale szybko się okazało, że nóż to tak naprawdę kolega napastników, który miał ksywę Nóż. Całość została zgłoszona na policję, a sam Nóż, tuż po tym, jak wyszedł z izby wytrzeźwień, planuje kolejne napady na lodowisko. Najbliższy planowany jest na ostatnią środę lutego. Tym razem oprócz wspomnianego Noża ma być również Palacz i Podgrzewacz. Plan jest taki, aby roztopić na lodowisku lód.


Jeszcze chwila o napadzie na lodowisku. Cały napad miał być nagrany przez kamery monitoringu miejskiego znajdują- ce się na rynku w Kłobucku. Kamery niestety nie działają. Jak wynika z informacji dyrektora Chamarowskiego, za kamery odpowiada dyrektor Krakowian. Zupełnie inaczej twierdzi dyrektor Krakowian, który odsyła nas do dyrektora Chamarowskiego. Przypominamy, że jak pan Krakowian pracował na basenie, to cały monitoring był sprawny, o czym nawet telewizja krajowa informowała.


Wójt Miedźna zarobi więcej. Nie wiemy póki co, za co dostanie więcej, ale już wygląda, jakby zarabiał więcej. Nie- którzy nie potrafią skromnie żyć za nieskromne wsparcie z budżetu gminy i wszystko przejadają. A może życie w Miedźnie jest tańsze i wójtowi starcza na więcej…? Nie wiemy, ale lepiej uważać na zły cholesterol.


Jak zawsze miło nam odwiedzać Panki. Niestety mniej jest miło, że mieszkańcy nie otrzymają dotacji. Zarząd województwa zdecydował właśnie, kto skorzysta z dofinansowania na odnawialne źródła energii. Panki chciały wszystko dla siebie, a nie dostaną nic. Podobnie jak gminy, z którymi zerwały dżentelmeńską umowę. Chyba jednak wolimy, jak wójt się zabawia w domu, a nie w gminie.


Nasz ulubiony, bo jedyny, starosta będzie budował strzelnicę. Jeszcze nie wiadomo gdzie i nie wiadomo, kto w niej będzie strzelał, ale tak nam się wydaje, że kilka tygodni temu jedną strzelnicę w Kłobucku zburzono. Niestety ta informacja nie dotarła do starosty Kiepury, albo i dotarła, ale starosta udaje, że nie dotarła. Ciekawe, ile razy samorządowiec Henryk Kiepura z partii o poparciu 3% starał się, aby zrujnowaną dwie dekady strzelnicę w Kłobucku ratować? A może ta nowa powstanie we Wręczycy? Przecież starosta teraz tam właśnie będzie chciał strzelić z szampana po wyborach!


W Kłobucku burmistrz przyznał na grody urzędnikom. I dobrze, że przyznał . Przynajmniej sam tak twierdzi. Podobno nagrody dostali wszyscy, którym się chciało w roku poprzednim robić, a tym, którym się nie chciało robić, burmistrz obiecał, że nagrody dostaną, jak zaczną robić. W sumie uzbierało się tego w budynku gminy na 30 tysięcy, czyli szału nie ma. Widocznie jednak nie pracowali tak, jak by burmistrz chciał.


Babski Comber w Kłobucku bez zmian. Był słaby, nudny, jedzenie przeciętne, alkoholu brak, muz y ka do bani, kobiety się bardzo średnio poprzebierały, imprezę prowadzili mężczyźni pomimo tego, że była to impreza dla pań, hala była nieogrzewana, kelnerzy byli niegrzeczni, nikt uczestnikom nie zapewnił transportu do domu, a po 18. wywaliło bezpieczniki i uczestnicy musieli śpiewniki czytać przy świecach. Jeśli ktoś uwierzył w to, co przeczytał, to prosimy się skonsultować z lekarzem lub farmaceutą. Było zajebiście!


W jaki sposób zagospodarowano frez asfaltowy pozyskany podczas przebudowy drogi gminnej w Wapienniku? Oto pytanie, jakie nam zadaje czytelnik. Wręcz pyta wprost, gdzie się ów frez podział. Zapytaliśmy wójcinę, ta nas odesłała do pana, który frez pozyskał, a ten nas odesłał do wójciny. Po paru dniach wreszcie uzyskaliśmy odpowiedź. Była krótka jak droga, z której pobrano frez. Oto ona: „To nie ja odpowiadam w gminie za frez. Za co ja mam jeszcze odpowiadać? Może za to, ile jaj kury niosą na Wapienniku? Proszę o frez pytać tego, który frezował. Dziękuję”. My też dziękujemy za odpowiedź.

Napisał Konrad Ziębicki

Z naszej cotygodniowej kroniki jeszcze nie kryminalnej. U wicestarosty wszystko OK. Ostatnio zaniedbał bywanie na łamach prasy, ale to dlatego, że ma dosyć bywania w satyrze. My jednak jakoś tak po ludzku… tęsknimy za panem Maciejem.

*Opisywane sytuacje mają charakter wyłącznie humorystyczny.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Humor

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 784 527 273

Więcej w Humor

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda3 stycznia 2023

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda13 grudnia 2022

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda4 grudnia 2022

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda27 listopada 2022

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda13 listopada 2022

Satyra nie tylko polityczna

Redakcja25 maja 2022