Nie była to zwykła lekcja. Tu w role nauczycieli wcielili się uczniowie, a w rolę uczniów – nauczyciele, rodzice, krewni, znajomi i każdy, kto przyszedł w piątek do szkoły
27 kwietnia w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Parzymiechach odbyły się szczególne warsztaty kodowania, które przygotowali uczniowie – #Superkoderzy – pod okiem koordynatorki programu w tej placówce, Agaty Wester. Wcześniej od września dzieci te brały udział w ogólnopolskim programie edukacyjnym Fundacji Orange #Superkoderzy, gdzie realizowali ścieżkę Majsterkowicze 2.0. Ponieważ forma otwartych warsztatów, które ruszyły tu od drugiej po południu, ściągnęła do szkoły grono gości, w jej progach witała przybyłych dyrektor Jolanta Węzik. Na czym polegały warsztaty kodowania?
– Goście mieli okazję zapoznać się z wieloma narzędziami do nauki programowania – mówi Agata Wester.
Na pierwszym stanowisku SuperKoderzy Kuba i Kacper prezentowali Dasha. Dash to robot, który dzięki licznym sensorom daje się programować, reaguje na głos, odnajduje przedmioty, a nawet tańczy i śpiewa. Aplikacja Wonder oczarowała gości, którzy dziwili się, że mały niebieski stworek potrafi nawet przemówić ich głosem. Wiele emocji wywołały też wyścigi robotów. Był też i mecz piłkarski – oczywiście między robotami.
Za sprawą Makey Makey w sali rozbrzmiewała muzyka.
– Podłączone krokodylkowe przewody do płytki, płytka kablem USB z komputerem, aplikacja dźwięku pobrana ze strony – to pozwoliło nam stworzyć melodie, które słychać było w całej szkole – opowiada Wester.
True True, mały robot, który wzbudził duże zainteresowanie, dotarł do parzymieskiej szkoły dzięki firmie Vision Distrubution z Kalisza, skąd wypożyczono go na tydzień. Uczestnicy warszttatów mogli stworzyć swoją pierwszą grę: „Kot i mysz”. A język programowania Scratch – okazał się łatwy. SuperKOderzy sprawdzili się świetnie jako nauczyciele języka programowania.
Kodowanie trasy z pomocą Ozobotów zgromadziło wielu zainteresowanych. Goście zastanawiali się, skąd taki bot wie, jak pokonać całą trasę.
Z kolei kodowanie na dywanie z kolorowymi kubeczkami okazało się świetną zabawą dla mam.
– Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się mata Mistrzów Kodowania. Goście pod czujnym okiem swoich SuperKoderów próbowali odkodować ukryty obrazek. Zadanie okazało się świetną, rozwijającą zabawą – relacjonuje szkolna koordynatorka warsztatów.
Dodajmy jeszcze, że dodatkową atrakcją spotkania była żywa maskotka kota Scratch, w którego rolę wcieliła się uczennica klasy 4, Maja – również uczestniczka SuperKoderów.
– Uśmiechy na twarzach i okrzyki radości były dowodem na to, jak bardzo podobały się dzieciom takie zajęcia – ocenia w podsumowaniu Agata Wester. (jar)
Facebook
YouTube
RSS