TRAGEDIA. Ponad 5 promili alkoholu miał 42-letni Ukrainiec – mieszkaniec powiatu kłobuckiego – który spowodował tragiczny wypadek na DK 1 w Siedlcu Dużym w powiecie myszkowskim
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę przed godz. 22. Z ustaleń policjantów wynika, że 42-letni kierowca mitsubishi pajero – obywatel Ukrainy – jadąc w kierunku Częstochowy pasem przeznaczonym do jazdy w przeciwnym kierunku, doprowadził do czołowego zderzenia z osobowym volvo, którym kierował 25-letni mężczyzna. W samochodzie znajdowały się jeszcze 3 inne osoby. W wyniku zdarzenia kierowca mitsubishi oraz cztery osoby podróżujące volvo z obrażeniami ciała zostały przetransportowane do szpitali na terenie województwa śląskiego. Pasażerka volvo – 47 letnia kobieta – zmarła w szpitalu. Obywatel Ukrainy został zatrzymany. Podczas wypadku nie doznał poważniejszych obrażeń. Zabrano go do szpitala, gdzie po badaniu krwi okazało się, że 42-latek miał we krwi ponad… 5 promili alkoholu! Mężczyzna przyznał się do winy, ale zeznał, że nie pamięta zdarzenia. W Polsce przebywa legalnie, jest mieszkańcem powiatu kłobuckiego.
Okazuje się, że to nie pierwszy poważny wypadek spowodowany w ostatnich dniach przez kierowcę z Ukrainy w naszym regionie. Do podobnego doszło także 2 maja w Lipiu, gdzie 36-letni obywatel Ukrainy, kierujący oplem, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze, następnie na pole, a po pokonaniu około 120 metrów uderzył w płot i garaż jednej z posesji. Po przebadaniu okazało się, że kierowca miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Samochodem poza kierowcą podróżował pasażer, 34-letni obywatel Ukrainy. Kierowca i pasażer trafili do szpitala. Stan kierowcy pozwolił na niemal natychmiastowe opuszczenie szpitala, natomiast pasażer w stanie ciężkim nadal pozostaje pod opieką lekarzy. 36-latek po wyjściu ze szpitala został zatrzymany przez policjantów, a sąd zadecydował o umieszczeniu go w areszcie na okres 3 miesięcy. (mag)
Facebook
YouTube
RSS