Burmistrz z absolutorium

Jerzy Zakrzewski dziękował swoim współpracownikom za sukces, którym jest wykonanie ubiegłorocznego budżetu.

POLITYKA. Rada gminy zatwierdziła sprawozdanie finansowe z wykonania budżetu za rok 2017. Jak podkreśliła skarbniczka Katarzyna Jagusiak, budżet został wykonany niemal wzorowo, bo w 95,5 procentach

Zastrzeżeń nie miała również Regionalna Izba Obrachunkowa. Uwagi do wydatkowanych kwot – dotyczących szczególnie promocji gminy – miał jedynie Witold Dominik, który podkreślił, że nie ma zastrzeżeń co do zasadności wydatków, ale formy ich przekazania. Radnemu chodzi głównie o to, że burmistrz decyzje o przesunięciu środków czy ich zwiększeniu podejmuje samodzielnie, bez zgody rady. Dominik zakwestionował też kilka wydatków promocyjnych, które jego zdaniem były zbędne. Zdaniem Jerzego Zakrzewskiego wszystko odbywa się zgodnie z przepisami i burmistrz nie musi pytać rady o zgodę, jeśli ktoś zwróci się do niej o dofinansowanie jakiejś inicjatywy, np. jubileuszu KGW czy innych.

Dodał, że wszystkie działania promocyjne przynoszą gminie wymierne efekty i są praktykowane we wszystkich gminach w kraju.

I choć za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu zagłosowało 16 radnych (Koalicja Samorządowa, SLD), przeciw było 2 (Dominik, Tokarz), a 1 osoba wstrzymała się od głosu, to za udzieleniem absolutorium Jerzemu Zakrzewskiego podniosło rękę 15 radnych, 2 było przeciw, a od głosu wstrzymało się 2. Okazało się, że drugą osobą wstrzymującą się była Danuta Gosławska z ugrupowania burmistrza – Koalicji Samorządowej.

Od jakiegoś czasu słychać głosy, że Koalicja jest wewnętrznie podzielona. Potwierdzają to choćby głosowania, które nie zawsze są jednomyślne. (mag)