PROBLEM. Gmina szuka sposobu ocalenia wiekowego nagrobka, który ściśle wiąże się postaciami ważnymi w dziejach tej miejscowości
Jest najstarszy na tym cmentarzu – choć niewiele brakuje, żeby powiedzieć: „był”. W połowie XIX wieku została tu pochowana Jadwiga Lanckorońska, córka dziedziców ówczesnych Parzymiech, Walewskich. Do grobu złożono też jej małoletniego syna. Dziś grób jest pusty. A jeszcze do niedawna wyróżniał się swym wyglądem: mając postać wysokiego kamiennego krzyża umieszczonego na również wydatnym postumencie. Przed laty symboliczną opiekę nad tym najstarszym zachowanym na cmentarzu grobem przejęła młodzież tutejszego gimnazjum. Dziś gimnazjum już nie ma. Grób jest – ale uległ poważnemu uszkodzeniu. Albo siły natury, albo ktoś z ludzi strącił krzyż, uszkadzają go przy tym. W takim stanie pomnik nagrobny raczej już długo nie przetrwa. Ponieważ jest to pamiątka tutejszej historii, byłaby to spora strata.
Zdarza się, że losami nagrobka interesują się tutejsi mieszkańcy, którzy znają jego historię i obecny opłakany stan. Kilka lat temu doprowadzenie do uznania go za zabytek rozważali przedstawiciele rodziny Walewskich – dalsi krewni tych, którzy dziedziczyli kiedyś Parzymiechy. Ale dopiero zainteresowanie gminy daje nadzieję, że zabytkowy pomnik nagrobny ocaleje. Choć sprawa nie jest łatwa.
– Ta cenna pamiątka stanowi ważny element dziedzictwa narodowego naszej małej ojczyzny. Pomnik uległ ogromnemu zniszczeniu. Krzyż jest oddzielnie i pęknięty, cokół oddzielnie. Pod cokołem też jest już wszystko zmurszałe. Oglądały to miejsce już trzy ekipy kamieniarskie i wszystkie podziękowały oświadczając, że nie są w stanie tego zrobić – relacjonowała na lipcowej sesji wójt Bożena Wieloch. – Ale będziemy szukać dalej, ponieważ chciałabym bardzo, aby mimo tego ogromnego zniszczenia pomnik ten odnowić, aby pozostał żywym świadectwem tego, że ta rodzina miała tu kiedyś ogromny wpływ na rozwój tych naszych ziem – dodała.
Dziełem Walewskich w XIX w. było tu wprowadzenie pierwszej nowoczesnej gospodarki rolnej, zmeliorowanie całej okolicy i pośrednio zaludnienie kilku wsi okalających po sąsiedzku Parzymiechy. (jar)
Facebook
YouTube
RSS