Krzepice

„Za mało ludzi zginęło?” Problem ze skrzyżowaniem

Specyficzna budowa skrzyżowania obwodnicy i drogi do Dankowa sprawia, że wielu kierowców uważa to skrzyżowanie za mało bezpieczne. Znamy statystyki dotyczące wypadków z ostatnich lat.
©JAROSŁAW JĘDRYSIAK
„Za mało ludzi zginęło?” Problem ze skrzyżowaniem

PROBLEM. Ostatnio pisaliśmy o kolizji na obwodnicy Krzepic – na skrzyżowaniu z drogą do Dankowa. I o propozycji, by dla poprawy bezpieczeństwa ustawić tam fotoradar. W sprawie wypowiedziały się proszone o opinię instytucje. Mamy też dane dotyczące tego, czy taki typ skrzyżowania jest bezpieczny

Po kolizji na skrzyżowaniu obwodnicy Krzepic z drogą do Dankowa w wypowiedziach mieszkańców i samorządowców, które pojawiły się w mediach społecznościowych, powrócił temat fotoradaru w rejonie tego skrzyżowania. Jest tam ograniczenie prędkości do 70 km/h – i jest też dość powszechne odczucie, że wielu kierowców tego ograniczenia nie przestrzega. I stąd biorą się wypadki. Poprosiliśmy o stanowisko instytucje mające tu decydujący głos.

Wniosku o fotoradar nie było
W cytowanej przez nas ostatnio wypowiedzi burmistrz Krystian Kotynia wspomniał, że wniosek o ustawienie fotoradaru na skrzyżowaniu z drogą do Dankowa jest brany pod uwagę. Ale w sprawie tego, czy taki będzie złożony i ewentualnie kiedy – obecnie konkretnych decyzji nie ma.
O tym, czy w konkretnej lokalizacji montaż fotoradaru jest uzasadniony względami bezpieczeństwa, decyduje obecnie Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Tam też skierowaliśmy pytania, czy ktokolwiek – jakaś instytucja lub może po prostu ktoś z mieszkańców – wnioskował do tej pory o to urządzenie dla skrzyżowania na obwodnicy w Krzepicach.
– Nie złożono do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym wniosku o instalację fotoradaru w obrębie skrzyżowania drogi krajowej 43 (obwodnicy miasta Krzepice) z drogą powiatową Krzepice-Danków – odpowiada nam jednoznacznie Biuro Informacji i Promocji GITD.
Ponieważ domyślaliśmy się, że takiego wniosku mogło nie być, poprosiliśmy też o informację, czy może niezależnie od jego braku umiejscowienie fotoradaru w tym miejscu było rozważane w ramach samej odpowiedzialnej za sprawę instytucji. Tu też odpowiedź jest zwięzła i jednoznaczna.
– Wspominana lokalizacja nie była badana pod kątem możliwości oraz zasadności zastosowania urządzenia rejestrującego prędkość – czytamy w korespondencji z ITD.

Na przebudowę nie ma co liczyć
Obwodnica jest drogą krajową, więc o jej stan obecny i o ewentualne zmiany organizacji ruchu troszczy się tutaj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ponieważ w społecznościowej dyskusji pojawiły się też sugestie, że zamiast fotoradaru należałoby albo całe skrzyżowanie kompletnie przebudować – choćby i do postaci ronda – albo może ustawić tu sygnalizację świetlną, zapytaliśmy o takie rozwiązania właśnie w katowickim oddziale GDDKiA.
– Zgodnie z posiadanymi przez tutejszy oddział informacjami omawiane skrzyżowanie DK43 z ul. Dąbrowskiego w Krzepicach nie należy do miejsc niebezpiecznych – podaje nam Dorota MarzyńskaKotas z Wydziału Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Zarządzania Ruchem katowickiej GDDKiA.
Jeśli ktoś poczuł się w tej chwili zbulwersowany tym, że drogowcy nie uważają tego skrzyżowania za niebezpieczne, choć sam pamięta, że przecież zdarzenia drogowe czasem mają tu miejsce, to wyjaśniamy, że instytucja taka jak GDDKiA, która ma pod swą pieczą drogi krajowe w całym gęsto zaludnionym województwie śląskim, dokonuje takiej oceny po prostu w porównaniu z innymi miejscami niebezpiecznymi na drogach krajowych. Jeśli na liście skrzyżowań niebezpiecznych są więc także te z samego centrum śląskiej aglomeracji, gdzie natężenie ruchu jest po prostu wielokrotnie większe, to i do kolizji i wypadków dochodzi w takich miejscach siłą rzeczy znacznie częściej niż pod Krzepicami. Jak potwierdza nam w rozmowie telefonicznej rzecznik GDDKiA Marek Prusak, dyrekcja ma listę miejsc szczególnie niebezpiecznych na swych drogach i według tej listy po kolei bierze się za ich przebudowę, aby poziom bezpieczeństwa poprawić. Ta lista nie jest stała – zależy od ciągle zmieniającej się liczby wypadków.
W dyskusji społecznościowej padły uwagi, że na krzepickiej obwodnicy „za mało ludzi zginęło”, by były szanse na jej przebudowę. Choć brzmi to brutalnie, jest w tym jednak logika – po prostu robi się przebudowy w granicach dostępnych środków finansowych, a ponieważ te są ograniczone, w pierwszej kolejności przebudowuje się miejsca najbardziej niebezpieczne. Rezultatem jest stanowisko drogowców co do Krzepic.
– GDDKiA nie planuje budowy sygnalizacji świetlnej na wyżej wymienionym skrzyżowaniu, przebudowy ani zmian w organizacji ruchu – dostajemy odpowiedź.

To w końcu bezpieczne czy nie?
GDDKiA potwierdza, że statystyki wypadków na drogach w określonych lokalizacjach to domena policji. Pozyskuje je tam sama Generalna Dyrekcja – pozyskaliśmy i my dla naszych czytelników.
– W okresie od początku 2017 roku na skrzyżowaniu obwodnicy Krzepic z drogą do Dankowa doszło do sześciu zdarzeń drogowych. W ich wyniku została ranna jedna osoba – podaje nam oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku, mł. asp. Kamil Raczyński.
W terminologii policyjnej wypadkiem jest takie zdarzenie, w którym ktoś ginie lub są osoby ranne wymagające hospitalizacji dłuższej niż 7 dni. Jeżeli obrażenia były mniej poważne lub nie było ich wcale, mówi się o kolizji – czyli zdarzeniu mniej groźnym. Wynika z tego, że choć na interesującym nas krzyżowaniu dochodzi do zdarzeń drogowych – to zwykle są to kolizje, a znacznie rzadziej wypadki wymagające dłuższej hospitalizacji rannych.
Podobnymi danymi dzieli się też zresztą GDDKiA.
– Na skrzyżowaniu DK43 z ul. Dąbrowskiego w Krzepicach od 2014 roku doszło do jednego wypadku – podaje nam Marzyńska-Kotas.
Możemy się zatem cieszyć, że przykrych drogowych zdarzeń nie ma tu aż tak wiele. Ale tym samym trzeba sobie zdać sprawę, że wnioski o jakiekolwiek zmiany na tym skrzyżowaniu z tego właśnie powodu niekoniecznie muszą być uwzględnione.

Dziwny typ skrzyżowania się sprawdza?
Na koniec zostawiliśmy wskazówki do rozwiązania zagadki bezpieczeństwa na skrzyżowaniu z ruchem skanalizowanym – takiego rodzaju, jak zastosowane właśnie na krzyżówce z drogą na Danków. Przypomnijmy, że cytowani przez burmistrza Krzepic eksperci zachwalali zalety takiego skrzyżowania i mieli udowadniać, że jest ono bezpieczniejsze od zwykłego skrzyżowania – czyli, jak to wypowiedziano w krzepickim samorządzie, takiego na przykład, jak krzyżówka obwodnicy z ulicą Częstochowską. Odczucie samych kierowców jest tu zwykle odwrotne: na krzyżówce z drogą dankowską czują się mniej bezpiecznie niż na tej przy wyjeździe na Kłobuck.
Nie poszukiwaliśmy statystyk teoretycznych dotyczących generalnie porównania tego typu skrzyżowań. Poprosiliśmy policję o dane dotyczące właśnie tych dwóch konkretnych: obwodnicy Krzepic z drogą na Danków i z drogą na Kłobuck. Jakie otrzymaliśmy wyniki?
Jak wspomnieliśmy wyżej, od początku roku 2017 na teoretycznie bezpiecznym skrzyżowaniu skanalizowanym obwodnicy z drogą do Dankowa doszło do 6 zdarzeń, a jedna osoba została w ich wyniku ranna. Natomiast na skrzyżowaniu obwodnicy z drogą do Kłobucka w tym samym czasie… nie zanotowano ani jednego zdarzenia drogowego. Co prawda nie prosiliśmy o analizę dla dłuższego okresu, na przykład dziesięciu lat. Skądinąd wiadomo, że na krzyżówce obwodnicy z ulicą Częstochowską też dochodziło do poważnych wypadków. Decydując się na konkretne rozwiązania, odpowiedzialne instytucje winny oczywiście taką dogłębną analizę przeprowadzić. Niemniej trudno nie przyznać, że dla danych z wcale nie tak krótkiego okresu, bo ponad półtora roku, wynik jest porażający. Sześć do zera na niekorzyść skrzyżowania z drogą do Dankowa. Odczucie kierowców, że jest to miejsce niebezpieczne na pewno nie bierze się znikąd.
Ale ma też i pozytywny wymiar. Kierowcy, wiedząc, że jest to miejsce niebezpieczne, zachowują podwyższoną ostrożność. Może to dlatego łatwej tam o kolizje niż bardzo poważne wypadki? Niemniej czy nie należałoby się postarać, aby i tych kolizji było tu mniej?
Odpowiedzi pozostawiamy naszym czytelnikom. Warto, by swoimi opiniami podzielili się potem z własnymi kandydatami w najbliższych wyborach. Kampania to czas, gdy naprawdę wiele można z politykami załatwić.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Krzepice

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 514 786 400

Więcej w Krzepice

Szczegółowo badają warunki w szkole

Jarosław Jędrysiak12 marca 2024

Mierzono pył w powietrzu

Jarosław Jędrysiak2 marca 2024

Omówili zagrożenie wysokim poziomem wody

Jarosław Jędrysiak21 lutego 2024

Ferie w GOK-u trwają

Jarosław Jędrysiak6 lutego 2024

Debata o bezpieczeństwie w sieci

Jarosław Jędrysiak30 stycznia 2024

Inwestycje na 14,5 miliona złotych

Jarosław Jędrysiak23 stycznia 2024