KONKURS. W Zespole Szkół nr 2 w Kłobucku odbył się konkurs kulinarny, w ramach którego sześć zespołów przygotowywało pyszne desery lodowe
– Nasz powiatowy konkurs odbył się z inicjatywy wicestarosty Zdzisławy Kall przy wsparciu starostwa powiatowego i sponsorów. Nazywamy go pierwszą edycją, bo liczymy na to, że zorganizujemy także kolejne – mówi nam Milena Kościelniak, druga, obok Karoliny Kubickiej, ze szkolnych organizatorek tych smacznych zmagań.
Ta pierwsza edycja nosiła tytuł „Nietuzinkowy Deser Lodowy” i odbyła się w cyklu „Akademii Smaku”. Szkoła w ogóle współpracuje w tym zakresie z jednym ze znanych producentów lodów. Tematyka konkursu była więc nieprzypadkowa.
Na uwagę zasługuje oryginalna koncepcja połączenia dzisiejszego potencjału szkoły z jej potencjałem przyszłym. Sześć dwuosobowych zespołów tworzyły tu pary złożone z ucznia Dwójki i z ucznia 7-8 klasy jednej ze szkół podstawowych.
– Podpatrywaliśmy w czasie dni otwartych, którzy nasi młodzi goście wykazują szczególne zainteresowanie przyrządzaniem pysznych potraw. I w ten sposób staramy się już teraz angażować ich w ciekawe projekty, które realizuje nasza szkoła – mówi Kościelniak.
To dobry pomysł. Bo gdy dziś szkoły muszą konkurować o nowych uczniów, warto jak najwcześniej przyciągać tych najlepiej rokujących. Prawdopodobnie przynajmniej większość z uczestników konkursu, którzy dziś jeszcze się w Dwójce nie uczą, przyjdzie tu na stałe po wakacjach.
Oceną dokonań każdego z sześciu zespołów zajmowało się jury. Zwracano uwagę nie tylko na smak. Ba, za sam smak było do wzięcia 30 punktów, a za kreatywność i estetykę aż 35. Dodatkowo doceniano dekorację, zastosowanie fachowych technik oraz porządek i czystość podczas pracy. Kto okazał się najlepszy, podajemy obok. Natomiast na pewno ważne było to, że kilkoro uczestników usłyszało cenne uwagi od zasiadającego w jury Bruna Fiorellego. Taka informacja zwrotna na pewno pomoże w rozwijaniu pasji. Zresztą to bardzo ważne.
– Powinniście kochać to, co robicie. Jeśli w szkole będziecie się tylko uczyć zawodu, to zyskacie „papierek”, a nie osiągniecie prawdziwego mistrzostwa w tym zawodzie – mówił juror. (jar)
Facebook
YouTube
RSS