MATURY. Uzyskaliśmy informacje, że alarmy o podłożeniu ładunków wybuchowych w szkołach, gdzie uczniowie zdają matury, wystąpiły na naszym terenie w ciągu trzech dni
W poniedziałek taki fałszywy alarm dotyczył Zespołu Szkół nr 2 w Kłobucku, we wtorek – Zespołu Szkół nr 1 w Kłobucku, a w środę – Zespołu Szkół w Krzepicach. Wiemy, że w sprawach prowadzone jest dochodzenie w celu ustalenia sprawców fałszywych alarmów.
Jak wszystko na to wskazuje, ta zakrojona na szeroką skalę całego kraju akcja, która miała na celu zdezorganizowanie przebiegu matur, nie odniosła u nas zamierzonego celu. Rzecznik policji potwierdza nam, że w żadnej z placówek nie zaszła potrzeba przeprowadzenia ewakuacji uczniów.
Dokładniejsze dane, jak to wszystko wyglądało, mamy z Krzepic. Tu, przypomnijmy, fałszywy alarm bombowy wystąpił w środę.
– Otrzymaliśmy dwa mejle na naszą szkolna skrzynkę. Zawierały informacje o zagrożeniu podłożonym ładunkiem wybuchowym. Rano, przed egzaminem, wraz z policją dokonałem sprawdzenia, podczas którego ustaliliśmy, że założone plomby zabezpieczające nie zostały naruszone. Wobec tego podjąłem decyzję, by egzamin rozpoczął się u nas zgodnie z planem – mówi nam dyrektor Grzegorz Mastalerz z Zespołu Szkół w Krzepicach. (jar)
Facebook
YouTube
RSS