Region

Nasi idą do sejmu!

Kandydatów do sejmu z naszego powiatu wystawiły m.in. PSL, PiS i SLD.
Nasi idą do sejmu!

POLITYKA. Wybory już za miesiąc. Od kilku dni znane są pełne listy wyborcze. Kogo ma do wyboru mieszkaniec powiatu kłobuckiego? Na listach znajdzie też kilka nazwisk dość dobrze u nas znanych. Czasem nawet na miejscach potencjalnie „biorących”

Każdy będzie mógł wybrać jednego kandydata na tylko jednej z list wyborczych. W naszym okręgu wyborczym nr 28, obejmującym powiat kłobucki oraz Częstochowę i powiaty częstochowski, lubliniecki i myszkowski, zarejestrowano sześć takich list.
Poparcie dla partii, poparcie dla osób
Wyniki procentowe komitetów wyborczych zdecydują, które z nich dostaną miejsca w sejmie. Kto konkretnie na tych miejscach zasiądzie, zdecyduje indywidualne poparcie dla kandydatów w ramach poszczególnych list. Komitety o niskim poparciu mają więc mizerne szanse na wprowadzenie do parlamentu kogokolwiek. Te z poparciem wysokim – wprowadzą po kilka osób z okręgu. Praktyka wskazuje, że w tym drugim przypadku największe szanse mają kandydaci z czołowych miejsc na liście wyborczej, bo to na nich najczęściej głosują wyborcy.
Kto na szczycie list?
Według sondaży najwyższe poparcie ma PiS. To oznacza, że nawet kilkoro kandydatów z tej listy ma szansę wejść do sejmu. Jedynką jest Szymon Giżyński, poseł i wiceminister. Miejsce w sejmie ma, zdaje się, w zasadzie w kieszeni. Niespodzianką byłoby, gdyby mandatu nie uzyskała też druga na tej liście Lidia Burzyńska.
W poprzednich wyborach PiS miał w naszym okręgu cztery mandaty. Teraz może być podobnie. Na miejscach 3-4 listy są tu posłowie Mariusz Trepka i Andrzej Gawron. Każdy z wymienionej czwórki pojawiał się od czasu do czasu w powiecie kłobuckim. Nie zaryzykujemy jednak twierdzenia, że to u nas osoby powszechnie znane. W poprzednich wyborach samodzielnie startująca PO uzyskała u nas dwa mandaty. Jeśli wierzyć sondażom, pierwsze miejsce na liście, którą współtworzy teraz ta partia, powinno gwarantować miejsce w sejmie. Miejsce to zajmuje obecna posłanka Izabela Leszczyna z Częstochowy. Pozycję drugą – potencjalnie też „biorącą” – ma na liście Andrzej Szewiński z Konopisk. O mandat na pewno walczyć będą jeszcze dość dobrze rozpoznawalna w Kłobucku Marta Salwierak – trzecia na liście – oraz mająca miejsce czwarte poseł Halina Rozpondek.
W obecnym sejmie reprezentuje nas też Tomasz Jaskóła, którego wybrano z listy Kukiz’15. Losy Kukiz’15 niczym turecką telenowelę śledzić można od dłuższego czasu na ekranach telewizorów. Wiemy już też, że Jaskóła w najbliższych wyborach nie będzie startował wcale.
Uważa się, że w naszym regionie tradycyjnie istotne poparcie ma lewica – obecnie startująca pod szyldem SLD. W tej kadencji nie mamy posłów z tej strony sceny politycznej, ale sondaże pokazują, że reprezentacja lewicowej koalicji nie jest bez szans. U nas pierwszy na liście tego komitetu jest Zdzisław Wolski z Częstochowy. Drugi jest Zbigniew Niesmaczny. Również z Częstochowy. Sondaże sugerują, że to, czy mandaty dostanie też Konfederacja Wolność i Niepodległość, zdecyduje się właściwie dopiero przy urnach. W naszym okręgu jedynką tej listy jest Włodzimierz Skalik, przedsiębiorca z Częstochowy.
Na karcie do głosowania dostaniemy też możliwość poparcia koalicji Bezpartyjnych Samorządowców. Tej liście przewodzi Marcin Maranda, nauczyciel z Częstochowy.
Celowo na koniec zostawiliśmy listę PSL – bo teraz skupimy się na kandydatach pochodzących z naszego powiatu, a listę PSL otwiera jako jedynka właśnie taka osoba: Henryk Kiepura, nasz obecny starosta.
Można głosować na naszych
Co wybory sugerujemy, że warto rozważyć oddanie głosu na kandydatów, którzy pochodzą z naszego terenu, z naszego powiatu. Taki poseł jest łatwiej dostępny, lepiej zna lokalne sprawy – i mieliśmy okazję tego doświadczać. Dawno za sprawą Władysława Serafi na, niedawno – za sprawą Jerzego Sądla. W obecnej kadencji nie ma posłów z powiatu kłobuckiego. I co widzimy? Z początku pojawiał się tu jeszcze Tomasz Jaskóła, czasem bywali też posłowie PiS i PO. Generalnie jednak były to wizyty sporadyczne. Wybory do sejmu, gdzie głosuje się na partię lub komitet, dają nam możliwość zarówno poparcia listy, którą preferujemy, jak i wskazania kandydata właśnie z naszego terenu. Tego nam najbliższego. I my polecamy rozważenie tego kroku.
Kiepura zależny od poparcia dla PSL
W przypadku listy PSL mamy kandydata z powiatu na miejscu potencjalnie „biorącym”. Henryk Kiepura jest jedynką listy, więc statystycznie powinien dostać po prostu sporą część głosów padających na tę listę. Do tego może liczyć na pewno na tysiące głosów w naszym powiecie. Od dłuższego już czasu stara się też być rozpoznawalny w innych powiatach regionu. Czy zostanie posłem? To zależy głównie od tego, jaki wynik osiągnie w wyborach w kraju lista PSL. Im więcej mandatów dla PSL, tym większe szanse, że jeden z nich obejmie Kiepura. W każdym razie szanse naszego starosty są na pewno większe niż kiedykolwiek wcześniej.
Na liście PSL na miejscu 10 jest też Krystian Kotynia. Jeśli ktoś zamierza poprzeć listę PSL, a jednocześnie wysoko ocenia burmistrza Krzepic, może postawić krzyżyk przy jego nazwisku. Otwarcie mówiąc: przy starcie z tej listy i z tak dalekiej pozycji szanse na mandat poselski są takie, jak na wygraną w Eurojackpot, niemniej głos oddany na Kotynię automatycznie zasili listę PSL. Podobnie można rozważyć zagłosowanie na 13 na liście Annę Nowicką, dyrektor kłobuckiej szkoły na Zagórzu. To trójka kandydatów PSL pochodzących z naszego powiatu.
Wójt czy poseł z Miedźna?
PiS również wystawia kandydata z naszego powiatu na dość wysokim miejscu. Szósty na liście jest Piotr Derejczyk, wójt gminy Miedźno. Czy to miejsce da mandat posła? Przy dużym poparciu dla PiS mandatów z naszego okręgu może być więcej niż cztery, co zwiększa szanse wójta. Do tego sam Derejczyk ma przecież szansę zebrać więcej głosów niż kandydaci z wyższych miejsc na liście – i zyskać mandat dla siebie. Ma niezłe poparcie w swojej gminie, choć może niektórzy zwolennicy nie będą chcieli ryzykować zyskania posła kosztem utraty wójta. Krótko mówiąc: sprawa jest otwarta.
Na liście PiS jest też Magdalena Pietrulewicz. Kandydatka z Wręczycy Wielkiej, uczestniczka niedawnych wyborów na wójta, ma na liście 11 miejsce. Sytuacja jest w zasadzie podobna jak w przypadku Kotyni na liście PSL: szanse na mandat są skromne, ale zwolennicy tej listy zawsze mają szansę oddać głos na osobę, którą znają i cenią.
Radna za liderami z Częstochowy
Na liście kandydatów SLD odnajdujemy kłobucczankę. Ewelina Kotkowska, znana mieszkańcom ze składu kłobuckiej rady miejskiej i z zatrudnienia w urzędzie pracy, jest na liście czwarta. Przy obecnym sondażowym poparciu dla lewicy miejsce wydaje się zbyt odległe, by dać mandat. Ale wszystko w rękach wyborców. Zawsze głos na Kotkowską to głos na kandydatkę z naszego powiatu. A w ostateczności dobry wynik dziś może dać kiedyś lepsze miejsce na listach wyborczych.
Kto w peletonie?
Kandydatów z powiatu mamy też na listach komitetów, które według sondaży mają stosunkowo mniejsze poparcie. Jeśli ktoś zamierza poprzeć listę Konfederacji Wolność i Niepodległość, może postawić krzyżyk przy nazwisku Agaty Polak z Kłobucka. Kandydatka ta, która na co dzień jest przedsiębiorcą, ma 8. pozycję na liście. Z kolei z komitetu Bezpartyjnych Samorządowców nasz powiat reprezentują: technik ekonomista Barbara Bogus z Jeziora (nr 6) i inżynier elektronik Piotr Ptak z Miedźna (nr 11). Żadnych kandydatów pochodzących z powiatu kłobuckiego nie wystawiono na liście Koalicji Obywatelskiej.
Kto do senatu?
Do senatu mamy jednomandatowy okręg wyborczy z powiatami: częstochowskim, lublinieckim i myszkowskim. Koalicję Obywatelską reprezentuje Łukasz Banaś z Częstochowy. Bezpartyjni Samorządowcy wystawiają Tomasza Kajkowskiego z Krzepic. KWW „Wspólnie dla Częstochowy” reprezentuje Magdalena Kłosowska. KWW „Przywrócić Prawo” wystawia Krzysztofa Kubata z Latosówki (koło Mstowa). PiS proponuje zagłosowanie na Ryszarda Majera z Częstochowy. Majer jest dziś senatorem z naszego okręgu.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Region

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 514 786 400

Więcej w Region

Poprawa na drogach – dobry początek roku

Jarosław Jędrysiak13 marca 2024

Wojsko pojedzie po drogach publicznych

Jarosław Jędrysiak1 marca 2024

Na ekspresówce nadal roboty

Jarosław Jędrysiak15 lutego 2024

Uwaga, oszukują „na Tauron”

Jarosław Jędrysiak15 lutego 2024

Ukrywał się 24 lata, ale w końcu go złapali

Jarosław Jędrysiak7 lutego 2024

Jest zdjęcie zamieszanej w oszustwo „na covid”

Jarosław Jędrysiak7 lutego 2024