INICJATYWA. Korzyści są obopólne, ale to w gminach najłatwiej zobaczyć efekty pracy osadzonych. O ile oczywiście samorząd współpracuje ze służbą więzienną tak, jak w Lipiu
Dzięki pracy skazanych w gminie Lipie w ciągu ostatnich 9 lat powstało około 11,5 km chodników i prawie 8 tys. m kw. placów, alejek i parkingów. To imponujący efekt współpracy gminy ze służbą więzienną. A osadzeni wykonywali na tym terenie nie tylko dające się dość łatwo zmierzyć chodniki i place. Angażowani byli także do niewymagających konkretnych umiejętności prac fizycznych i do prac w zakresie wykończeniowym i budowlanym. Ta praca jest bardzo opłacalna dla gminy. A i skazani mają korzyści – staż pracy, doświadczenie, czasem nowe umiejętności do wykorzystania w przyszłości. Od zawsze mówiło się też, że możliwość wyjścia w teren poza celę ma swoją sporą i niewymierną wartość.
Na rzecz gminy Lipie od 2011 roku pracują osadzeni z Oddziału Zewnętrznego w Wąsoszu Górnym Aresztu Śledczego w Częstochowie, a od 2016 roku z Zakładu Karnego w Sierakowie Śląskim. Ta druga jednostka podlega Inspektoratowi Służby Więziennej w Opolu. W ramach inspektoratu doceniono resocjalizacyjny aspekt współpracy gminy Lipie i zakładu w Sierakowie. Efektem stało się przyznanie wójt gminy Lipie Bożenie Wieloch resortowego odznaczenia „Za zasługi w pracy penitencjarnej” – jako jednej z 3 osób cywilnych wśród ponad 30 osób odznaczonych.
– Na medal zasługują dyrektorzy – zarówno Inspektoratu Służby Więziennej w Opolu, jak i Zakładu Karnego w Sierakowie Śląskim – za otwartość, zrozumienie potrzeb samorządu i wieloletnią możliwość bezpłatnego zatrudniania osadzonych, która ma dla nas znaczący wymiar ekonomiczny – mówiła podczas uroczystości w Opolu odznaczona.
Warto tu nadmienić, że z pracy więźniów gminy korzystały dawniej w szerszym zakresie. Po zmianie władzy w kraju osadzonych zaczęto kierować w większym stopniu do prac odpłatnych, czyli poza samorządy.
Facebook
YouTube
RSS