Kłobucczanin zginął na autostradzie

Mimo reanimacji dwojga młodych ludzi nie udało się uratować.

TRAGEDIA. Dwie osoby z naszych stron poniosły śmierć w wyniku tragicznego wypadku na autostradzie A1 w pobliżu Łodzi

I nformacje o tragedii podała policja ze Zgierza, cytowana też przez główne ogólnopolskie media. W minioną sobotę około godziny 21.10 doszło do wypadku na 288. kilometrze autostrady A1, nieco na północ od węzła z autostradą A2 – w okolicy miejscowości Wola Błędowa. Jak wynika ze wstępnych ustaleń , 21 – latka kierująca volkswagenem golfem, jadąca w kierunku Gdańska, straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na lewe pobocze jezdni, gdzie uderzyła w bariery energochłonne. Pojazd następnie przemieścił się na prawą stronę drogi, gdzie również uderzył w bariery energochłonne, po czym się zatrzymał. W przekazach medialnych pojawia się też sugestia, że kierująca golfem przed utratą panowania nad pojazdem omijała wolno jadący lub stojący na poboczu inny samochód, który miał następnie oddalić się z miejsca zdarzenia. Informacje te z pewnością zostaną zweryfikowane w toku dochodzenia.
21-latka nie jechała sama. Wiozła pasażerów. Spośród nich dwoje – 19-latka mieszkająca w Częstochowie i 23-latek z Kłobucka – niestety zmarło w wyniku odniesionych obrażeń. Policja prowadzi jeszcze dochodzenie w tej sprawie. Wiadomo, że 21-latka za kierownicą golfa była trzeźwa. Badaniom poddany zostanie samochód, który prowadziła. Zabezpieczono monitoring drogowy. Ustalani są także możliwi świadkowie tragedii. (jar)