Kłobuck

Emerytka straciła oszczędności życia

Oszust czy złodziej czasem mogą dawać pieniądze po to, by wzbudzić zaufanie i zabrać nam wielokrotnie więcej – ostrzega policja.
Emerytka straciła oszczędności życia

UWAGA. Ostrzegaliśmy o tym na gorąco na naszej stronie internetowej, gdy tylko dostaliśmy sygnał, że w Kłobucku grasuje oszustka, która bezwzględnie wykorzystuje obecną sytuację zagrożenia epidemią. Niestety jest osoba poszkodowana. Warto więc wiedzieć, jakimi metodami oszustka zdobyła zaufanie

Kontaktowaliśmy się z policją od razu po informacji od czytelniczki, że w rejonie osiedla przy Szkole Podstawowej nr 1 w Kłobucku kręci się kobieta, która oszukuje ludzi.
– Moja babcia mieszka w bloku w Kłobucku. Do mieszkania obok, do sąsiadki na parterze, przyszła kobieta, która mówiła, że zna inne sąsiadki. I że dostały konserwy i jedzenie z kościoła. Potem weszła do jej domu, czymś ją zajęła, i okradła – alarmowała wtedy nasza Czytelniczka.
W Komendzie Powiatowej Policji w Kłobucku dowiedzieliśmy się wtedy na gorąco, że właśnie trwają intensywne czynności operacyjne w tej sprawie i dlatego śledczy nie mogą jeszcze podawać szczegółów. Te podano dopiero po kilku dniach. I warto je poznać, by wiedzieć dokładnie, co złego stało się w Kłobucku – i jeszcze bardziej po to, by poznać metody przestępców i lepiej się przed nimi chronić. Bo tu mamy świetny przykład, jak bandyci potrafią szybko dopasować się do sprzyjających im okazji. A taką stała się epidemia koronawirusa – i wynikające z niej specyficzne sytuacje.
Okłamała i okradła
To stało się 13 maja w środę w godzinach popołudniowych w Kłobucku. – Ofiarą oszustwa i kradzieży padła 86-letnia kłobucczanka. Kobieta ta wracała z zakupów, kiedy przed wejściem na klatkę schodową bloku, w którym mieszka, zaczepiła ją nieznana jej kobieta. Nieznajoma powiedziała, że czekała na seniorkę, ponieważ ma dla niej „ofertę finansową”. Oszustka zapewniła kłobucczankę, że przekazuje miejscowym seniorom gotówkę – „takie wsparcie finansowe”. Kiedy 86-latka zaprosiła tę obcą kobietę do swojego mieszkania, ta położyła na kuchennym stole kilkaset złotych – relacjonuje przebieg zdarzeń rzeczniczka kłobuckiej policji, mł. asp. Joanna Wiącek-Głowacz.
To położenie pieniędzy na stole miało jednak tylko uwiarygodnić oszustkę. I okazało się, niestety, sposobem skutecznym. Dalej zadziałała stara przestępcza metoda odwracania uwagi ofiary, której pierwsze zaufanie już się zdobyło.
– W trakcie wizyty oszuści, tak samo jak w tym przypadku, proszą o możliwość skorzystania z toalety w celu odwrócenia uwagi potencjalnych ofiar oszustwa – wyjaśnia policjantka.
W przypadku przestępstwa z 13 maja oszustka w szczególny sposób porzuciła swoją ofiarę. Posuwają się do kolejnego kłamstwa.
– Złodziejka zaproponowała pokrzywdzonej wsparcie żywnościowe, które rzekomo miała otrzymać przy kłobuckiej parafii. Jednak po opuszczeniu wspólnie mieszkania, celem udania się do kościoła, złodziejka szybkim krokiem oddaliła się od pokrzywdzonej – opisuje oficer prasowy policji.
Najgorsze czekało jednak na seniorkę w domu. Tam zorientowała się, że z jej mieszkania zniknęło kilkadziesiąt tysięcy złotych oszczędności. Oczywiście gotówka położona przez oszustkę na stole jako przynęta też zniknęła. W tym momencie do kłobucczanki dotarło, że została oszukana i okradziona.
Nie wolno spieszyć się z zaufaniem
W czasach pandemii, gdy seniorzy rzeczywiście mają szansę uzyskać pomoc np. od gmin, oszuści bezwzględnie potrafią i to wykorzystać jako okazję dla siebie. W tym przypadku oszustka poczekała przed drzwiami – i wybrała sobie na ofiarę akurat panią, która miała pecha wracać wtedy z zakupów. Ale oszust może też np. zadzwonić i powiedzieć, że reprezentuje urząd i za chwilę przyjdzie z pomocą. Wpuszczenie do mieszkania kogoś takiego to już niemal pewne straty, bo oszust czy złodziej znajdzie sposób, by pozbawić swą ofiarę pieniędzy czy rzeczy wartościowych. Oczywiście łatwo to wszystko wiedzieć po fakcie, ale trzeba sobie wpoić, że także tożsamość ludzi przychodzących z pomocą należy potwierdzić. Po tym, jak ktoś zaczepił przed wejściem do domu i zaoferował pomoc, należało takiej osoby nie wpuszczać do domu przed zadzwonieniem na telefon instytucji, którą ona reprezentuje, i upewnieniem się, że to rzeczywiście pracownik tej instytucji, a nie ktoś przypadkowy i być może mający zamiar okraść, oszukać, a może też zrobić krzywdę. Nigdy też nie dzwoni się na numery podane przez takie osoby, bo wtedy odbierze nie urząd, ale inny oszust, który fałszywie potwierdzi tożsamość swojego wspólnika. Po prostu każda przypadkowość powinna budzić wątpliwości, zwłaszcza gdy ma ona jakiś związek z pieniędzmi.
Wspólna linia obrony
Wiele do zrobienia mają tu zwłaszcza krewni osób starszych, które mogą nie mieć pojęcia, jak przebiegli są dziś oszuści. I mogą nie mieć w zwyczaju potwierdzania tożsamości odwiedzających ich osób – co dziś jest przecież nie aż tak trudne.
– Nie bądźmy obojętni i ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą paść ofiarami oszustów. Informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Seniorzy są coraz czujniejsi i już nie dają się tak łatwo nabrać „na wnuczka” czy „policjanta”. Dlatego oszuści i złodzieje, w celu pozbawienia seniorów oszczędności życia, stale modyfikują metody swojego działania – podaje mł. asp. Joanna Wiącek-Głowacz.
Przykład mieliśmy ostatnio. Bardzo bolesny dla mieszkanki Kłobucka. Złodziejka udawała, że ma do zaoferowania pomoc finansową. Kto by nie chciał dostać pieniędzy? No właśnie. Tylko takie sytuacje od razu powinny budzić czujność i wątpliwości. I możemy jedynie wspólnie wypracować skuteczną linię obrony przed oszustami. Tak jak udało się ją całkiem skutecznie stworzyć przeciw słynnej metodzie „na wnuczka”, która bandytom już prawie nigdy nie działa.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kłobuck

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 514 786 400

Więcej w Kłobuck

Samorządowe budynki przestaną kopcić

Jarosław Jędrysiak14 kwietnia 2024

Fotografowali wiosnę

Jarosław Jędrysiak10 kwietnia 2024

Rusza wielka inwestycja pod Kłobuckiem

Jarosław Jędrysiak31 marca 2024

Przedszkolaki gośćmi w szkole

Jarosław Jędrysiak26 marca 2024

Są środki na bezcenny zabytek

Jarosław Jędrysiak25 marca 2024

Wkrótce decyzja o budowie drogi wojewódzkiej 491

Jarosław Jędrysiak24 marca 2024