NASZE INTERWENCJE. Kampania wyborcza to czas wielu różnych emocji. I czas, gdy osoby żywo zainteresowane polityką są wyczulone na wszystko, co może wykraczać poza proste reguły. Najwyraźniej z tego rodzaju sytuacją mamy do czynienia w Opatowie. Oczywiście na pewno warto, by gra była bez cienia wątpliwości czysta
– Nie wiem, co to za porządki, ale niedaleko kościoła w Opatowie wisi plakat wyborczy. Oczywiście jest to plakat Andrzeja Dudy. Pytam się więc: czy ksiądz z Opatowa agituje? Bo o ile mi wiadomo, to Kościół nie powinien się mieszać do kampanii wyborczej i nie ma miejsca na takie popieranie jednego kandydata – mówi nam mieszkaniec Opatowa.
Do kompletu dostajemy zdjęcia. Na nich faktycznie widnieje plakat wyborczy obecnego prezydenta. A obok tego plakatu – inne. Ale te już o tematyce historyczno-patriotycznej. Jest tu na przykład wizerunek rotmistrza Witolda Pileckiego, jednego z największych polskich bohaterów XX wieku. Oba te banery wiszą na płocie, który jest prostopadły do drogi krajowej. Widać je dobrze, bo tu od strony drogi nie ma już innego płotu. A plac jest pusty.
– O ile mi wiadomo, to jest to plac parafii. Co więc robi tam plakat wyborczy? – pyta nasz czytelnik.
Płot, na którym wisi baner, oddziela ten plac od innych działek, sąsiednich. Dzwonimy więc z pytaniami do parafii.
– Nic mi nie wiadomo, żeby na terenie parafii były gdzieś umieszczone plakaty wyborcze. Zresztą nie wolno takich materiałów na terenie parafialnym zamieszczać. Jest wyraźny zakaz – mówi nam ksiądz proboszcz Maciej Woszczyk.
Wdajemy się w krótką rozmowę. Ksiądz potwierdza, że na terenie parafialnym znajduje się mural z Witoldem Pileckim. Tu jednak nie chodzi o ten mural. Chodzi o inne miejsce. I o płot, a nie o mur. Tu jednak ksiądz wypowiada się jednoznacznie.
– Od pana pierwszy raz słyszę, że jakiś plakat wyborczy jest na terenie parafialnym. Nic mi nie wiadomo, aby taki był. A przechodzę przecież tam regularnie, codziennie i widzę, co jest w pobliżu kościoła. Jeśli ktoś coś zawiesił, to bez mojej wiedzy. A jeśli ktoś umieszcza jakieś materiały poza terenem parafialnym, to jest to jego sprawa – mówi nam ksiądz.
Bierzemy zapewnienia księdza za dobrą monetę. W końcu przyjęte jest, że Kościół nie agituje przed wyborami. I w związku z tym dobrze, aby tak się nie działo. Wierni mogą mieć różne poglądy polityczne. A sacrum i profanum nie powinny się mylić i ze sobą mieszać w taki sposób. (jar)
Facebook
YouTube
RSS