Kłobuck

Zakrzewski z wotum zaufania i absolutorium

Burmistrz uważa, że krytyka pod jego adresem odbywa się czasem mimo tego, że wcześniej oponenci w radzie miasta nie mieli uwag co do podejmowanych przez niego decyzji. Czy rzeczywiście są to działania „pod publiczkę”?
Zakrzewski z wotum zaufania i absolutorium

SAMORZĄD. Większością 15 głosów burmistrz Jerzy Zakrzewski otrzymał wotum zaufania i absolutorium. Czemu nad tymi – co było dość pewne – praktycznie przesądzonymi sprawami dyskutowano kilka godzin?

Już w toku obrad nad obszernym (ponad 170 stron) raportem o stanie gminy padały pytania. Dość liczne i głównie od dwóch opozycyjnych radnych. Przy czym, jak określił te pytania jeden z nich, Aleksander Tokarz: „nie są one może o jakimś wielkim znaczeniu”. Mimo to na część z tych pytań odpowiadali urzędnicy, na część burmistrz. A na część… odpowiedź była po prostu w treści raportu, gdzie można ją było wcześniej przeczytać. Już bez pytania na sesji.
Wygodny temat do ataku?
Dość szybko się okazało, że wśród pytań o różne drobiazgi i sprawy proceduralne, w których lubi drążyć opozycja w radzie, pojawią się też takie, które dotyczą spraw istotnie ważnych dla mieszkańców – i mających przez to szansę przyciągnąć publiczną uwagę do sesyjnej dyskusji. Takim tematem stała się gospodarka śmieciowa gminy – jeden z wielu tematów siłą rzeczy obecnych przy ocenie stanu jednostki samorządu terytorialnego.
Radny Tokarz miał uwagi co do tego, że w gminie nie dokonano podziału zadania odbioru odpadów na części. Przy czym i w Kłobucku wcześniej o tym było cicho, bo pomysł taki – przypomnijmy – jako pierwszy dopiero na początku tego roku wysunął w sąsiedniej gminie wójt Tomasz Osiński. Tak czy inaczej w toku dyskusji nad wotum zaufania dla burmistrza radny uznał za stosowne zapytać i o to.
Burmistrz odparł, że w gminie Kłobuck dokonano podziału zadania odbioru śmieci. Przy czym nie poprzez wytyczenie na obszarze gminy stref, ale poprzez wydzielenie zadania opróżniania punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. I na tej podstawie burmistrz ma wątpliwości, czy rzeczywiście podział odbioru śmieci na mniejsze zadania przyniesie oczekiwany wzrost konkurencji poprzez możliwość udziału w przetargach także małych firm. I w konsekwencji czy będzie możliwy spadek cen.
– Zadanie na PSZOK-u było u nas tak małe, że w zasadzie każda firma mogła do niego przystąpić. Stało się inaczej. Też wystartowała tu tylko jedna firma – podsumował burmistrz.
Mimo że tu podział zadania odbioru śmieci nie dał oczekiwanego rezultatu, a doświadczenia zdają się wręcz wskazywać, że cała koncepcja niekoniecznie poprawi sytuację na rynku odpadów, miasto będzie się decydować na podział terenu na strefy. I na kilka równoległych przetargów na odbiór śmieci z każdej z nich. Czyli tak, jak teraz uważa radny. I jak to wcześniej wymyślili we Wręczycy. Czy coś to w sumie da? Czas pokaże. A krytycy zawsze znajdą dla siebie jakiś punkt zaczepienia.
Jak głosowali?
Debatę nad raportem o stanie gminy i udzieleniem burmistrzowi wotum zaufania podsumowano głosowaniem. Po grubo ponad godzinie wymiany pytań, które „nie są może o jakimś wielkim znaczeniu” i odpowiedzi na te pytania. Za udzieleniem Jerzemu Zakrzewskiemu wotum zaufania zagłosowało 15 radnych. Nikt nie był przeciw, 4 wstrzymało się od głosu.
Łatwiej krytykować?
Dalej przystąpiono do kolejnej z corocznych procedur, czyli debaty nad absolutorium dla burmistrza. To forma oceny wykonywania budżetu gminy. Ale i tu jednym z głównych tematów okazały się odbijające się szerokim echem w społeczeństwie śmieci.
Witold Dominik zgłosił m.in. wątpliwości dotyczące zakupu pojemników na odpady i generalnie w zakresie prowadzenia gospodarki śmieciowej. Burmistrz przypomniał argumenty, jakie stały za kupieniem pojemników – swego czasu przyjmowane przez większość – i nie zgodził się z zarzutami radnego. Wskazał też m.in. informacje, które w swej wypowiedzi zawarł radny, a które, jak podał, są błędne. Zakrzewski wyraził też bardziej ogólną ocenę powodów, dla których podejmuje się na sesji absolutoryjnej temat śmieci. Najpewniej uznał za stosowne „nazwać rzeczy po imieniu”.
– Łatwo się takie tezy stawia [dotyczące tematu śmieci – dop. red.], kiedy jest okazja, bo jest temat absolutorium z wykonania budżetu. Dlaczego to nie było poruszane na komisji rewizyjnej? Nie jest to fair, kiedy przed głosowaniem jest szereg uwag, a wcześniej sam powiedział pan tu, że mi pan współczuje współpracy z wykonawcą [odbioru śmieci – dop. red.] – ocenił intencje radnego burmistrz. – Ma pan idée fixe, po prostu żeby zagłosować przeciw absolutorium. Tylko niech pan subtelniejsze argumenty przedstawi – dodał.
Zakrzewski zwrócił uwagę, że choć teraz radny krytykuje zakup pojemników na śmieci, który nie dał w jego ocenie oczekiwanych korzyści przetargowych, wcześniej optował za jeszcze większymi tego rodzaju zakupami.
– Nie kwestionowaliście państwo zasadności zakupu pojemników – mówił na sesji Zakrzewski.
– Przecież to pan sugerował kupienie pojemników jeszcze na popiół. To byłby kolejny koszt, który musielibyśmy wrzucić do systemu – dodał pod adresem radnego Dominika. Radny bronił jednak swych uwag co do szczegółów zakupu pojemników na śmieci. I pomysłu zakupu koszy na popiół. A także faktu nieporuszania przezeń tego tematu w ramach komisji rewizyjnej. Nie wchodził tu już jednak w długą polemikę z burmistrzem. Miał natomiast uwagi co do tego, że burmistrz – słysząc jego wypowiedzi – się denerwuje.
– Każdy jest mądry, jak siedzi z drugiej strony i krytykuje. Trzeba podjąć decyzje i wziąć na siebie odpowiedzialność za to, co się dzieje w gminie. Łatwo jest nie podejmować decyzji i krytykować je po pół roku, a nie wtedy, gdy były podejmowane – podsumował to wszystko Zakrzewski.
Absolutorium niezagrożone
Mimo przydługiej i momentami emocjonalnej wymiany zdań nie było oczywiście żadnej niespodzianki w kwestii absolutorium. 15 radnych zagłosowało za jego udzieleniem burmistrzowi Jerzemu Zakrzewskiemu, 2 radnych było przeciw. Były również dwa wstrzymania się od głosu.

Zobacz komentarze (1)

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kłobuck

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 514 786 400

Więcej w Kłobuck

Znów dojedziesz linią 64 do Częstochowy

Jarosław Jędrysiak24 kwietnia 2024

Teatralne rozmaitości w Kłobucku

Jarosław Jędrysiak23 kwietnia 2024

„Nie umiera ten, kto żyje w naszych sercach i pamięci”

Jarosław Jędrysiak22 kwietnia 2024

Samorządowe budynki przestaną kopcić

Jarosław Jędrysiak14 kwietnia 2024

Fotografowali wiosnę

Jarosław Jędrysiak10 kwietnia 2024

Rusza wielka inwestycja pod Kłobuckiem

Jarosław Jędrysiak31 marca 2024