Region

Polski samochód elektryczny będzie produkowany w Jaworznie?

Dominik Kolorz | Foto: Hanna Bardo / PAP
Polski samochód elektryczny będzie produkowany w Jaworznie?

Fabryka Izery, polskiego samochodu elektrycznego, ma powstać w Jaworznie w woj. śląskim. Takie zapewnienia usłyszeli związkowcy podczas negocjacji w sprawie transformacji górnictwa. Fabryka miałaby powstać w miejscu symbolicznym dla polskiej energetyki – niedaleko Elektrowni Jaworzno.

Budowa fabryki polskiego samochodu elektrycznego w woj. śląskim coraz bliżej. Jak podaje „Dziennik Zachodni” w resorcie klimatu zapadła decyzja, że fabryka marki Izera powstanie w Jaworznie. Ministerstwo nie komentuje, ale te doniesienia potwierdził Onetowi szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

– Podczas rozmów (negocjacji w sprawie transformacji górnictwa – red.) w Warszawie, tak zapowiedział minister Michał Kurtyka – przyznaje Kolorz.Sprawa wydaje się przesądzona, bo przypomnijmy, że na początku września, w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, Kurtyka wspominał o potencjalnej lokalizacji fabryki.

– Miałem przyjemność osobiście zwiedzić bardzo ciekawy, bardzo ładny, dobrze dopasowany teren inwestycyjny, w symbolicznym również miejscu dla polskiej energetyki, bo w Jaworznie, naprzeciwko Elektrowni Jaworzno – mówił podczas katowickiego EKG.

W grze było Jaworzno i Ruda Śląska
O tym, że fabryka polskich elektryków ma powstać na Śląsku mówiono już podczas lipcowej prezentacji pierwszych prototypów Izery. Przedstawiciele spółki ElectroMobility Poland, która odpowiada za ich budowę, podkreślają że przy wyborze lokalizacji, oprócz spraw związanych z własnością i odpowiedniej infrastruktury, bardzo ważna jest łatwość organizowania łańcucha dostawców. W woj. śląskim swoje fabryki ma m.in. PSA Opel (Gliwice), FCA Poland (Tychy) oraz 78 innych producentów części i komponentów dla branży motoryzacyjnej.

Prócz Jaworzna w grze była też Ruda Śląska, dla której fabryka elektryków miała być formą „wynagrodzenia” za likwidację przemysłu górniczego. Kilka tygodni temu delegacja z ministrem Kurtyką i prezesem Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Januszem Michałkiem na czele odwiedziła nawet przemysłowe grunty na terenie Huty Pokój. „Dziennik Zachodni” podaje jednak, że kandydatura została odrzucona m.in. ze względu za zbyt małą działkę, jak na potrzeby planowanego zakładu.

Spółkę ElectroMobility Poland stworzyły cztery kontrolowane przez państwo koncerny energetyczne: PGE, Enea, Energa i Tauron. Do końca ubiegłego roku na projekt polskiego auta elektrycznego akcjonariusze wydali ponad 30 mln zł, co stanowi szacunkowo mniej niż 1 proc. tego, ile ma kosztować wdrożenie aut do produkcji.

Spółka musi m.in. zbudować fabrykę oraz pozyskać licencję na platformę na której powstanie auto. Plany są ambitne. Od rozpoczęcia budowy fabryki do produkcji seryjnej aut ma minąć zaledwie 36 miesięcy.

Źródło: Onet

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Region

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 784 527 273

Więcej w Region

Na autostradzie też łapią

Jarosław Jędrysiak29 marca 2024

Poprawa na drogach – dobry początek roku

Jarosław Jędrysiak13 marca 2024

Wojsko pojedzie po drogach publicznych

Jarosław Jędrysiak1 marca 2024

Na ekspresówce nadal roboty

Jarosław Jędrysiak15 lutego 2024

Uwaga, oszukują „na Tauron”

Jarosław Jędrysiak15 lutego 2024

Ukrywał się 24 lata, ale w końcu go złapali

Jarosław Jędrysiak7 lutego 2024