Kłobuck

Kontrolują ścieki (i nie tylko)

W gminie Kłobuck kontrolują, co dzieje się ze ściekami i czy każdy, kto może, podpiął się do kanalizacji. To zresztą niejedyne środowiskowe kontrole, które wykonywane są na bieżąco. JAROSŁAW JĘDRYSIAK
Kontrolują ścieki (i nie tylko)

GOSPODARKA KOMUNALNA. Na terenie gminy Kłobuck kontrolują, czy mieszkańcy mają kwity dokumentujące wywóz zawartości szamba. Sprawdzają też przede wszystkim, gdzie jeszcze jest niewykorzystana możliwość podpięcia się do kanalizacji

Kontrole gospodarki ściekowej na terenie gminy Kłobuck prowadzone są z udziałem pracowników przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego, ale i w obecności policjantów – dzielnicowych. Jak podczas sesji referował tę sprawę burmistrz, jeżeli gdzieś podczas takich kontroli stwierdza się, że istnieją techniczne możliwości, aby daną posesję podpiąć do kanalizacji, to wtedy wszczynane jest postępowanie ku wydaniu decyzji nakazującej dokonanie takiego podłączenia. Są po prostu jeszcze przypadki, że kanalizacja w danym rejonie jest normalnie dostępna, a nie każda nieruchomość, która by mogła, z tej sieci korzysta. Przy okazji posesje, na których powstają nieczystości ciekłe, sprawdzane są pod kątem posiadania przez odpowiedzialne za to osoby dokumentów poświadczających wywóz takich nieczystości.
Kontrolować więcej?
Z grona radnych padła na sesji uwaga sugerująca, iż zakres tych kontroli można by było jeszcze poszerzyć.
– Byłaby znakomita okazja – skoro jest zaangażowanie pracowników policji – aby sprawdzić, czy wszystkie osoby odprowadzają te ścieki. Nie tylko te, co do których nie będzie można wydać decyzji o podłączeniu do kanalizacji. Warto byłoby wiedzieć, ile tych ścieków jest. Przecież jest przelicznik: ilość zużytej wody odnosi się do ilości ścieków, częstotliwości odbioru. Warto by było te rzeczy sprawdzić – uważa Aleksander Tokarz.
Radny interesował się też, dlaczego takie kontrole obecnie są prowadzone – skąd ta inicjatywa.
– Kontrole są prowadzone w ramach ustawowego obowiązku burmistrza dotyczącego ochrony środowiska. Ja ten obowiązek wykonuję – zaznaczył Jerzy Zakrzewski.
Kontrole mające sprawdzić, gdzie podpięć do kanalizacji jeszcze nie ma, choć są technicznie możliwe, mają też sens dlatego, że miasto przez lata wydało górę pieniędzy na kanalizację, więc powinny z tego powodu być wyciągnięte wszelkie korzyści dla środowiska. Nie mogą ścieki trafiać gdzie indziej niż na oczyszczalnię. Kto się do kanalizacji nie podłączył, choć ma taką możliwość, to po prostu nie zrealizował obowiązku, który na nim ciąży. Zresztą sytuacje takie odnotowywane są w wielu gminach. I informowaliśmy już o podobnym dążeniu okolicznych gmin do tego, by nakazać korzystanie z kanalizacji wszystkim mieszkańcom, którzy mają taką możliwość.
Co do szamb bezodpływowych, miasto ma obowiązek kontrolowania, czy ścieki w nich gromadzone trafiają do oczyszczania – czy nie są gdzieś wylewane do rowu, do lasu, na łąkę. Bo różne takie przypadki wciąż się jeszcze zdarzają, a nie powinny. Sprawdza się to właśnie poprzez porównanie ilości ścieków względem zużytej wody.
Burmistrz, w odpowiedzi na sugestię radnego, stwierdził, że kontrole są prowadzone sukcesywnie, choć nie sposób ich przeprowadzić wszędzie od razu. Sprawdza się to właśnie porównując ilość udokumentowanych ścieków względem zużytej wody.
Różne środowiskowe kontrole
Zakrzewski dodał, że miasto sprawdza też kompostowniki, których posiadanie wpływa na niewielką obniżkę opłaty za śmieci.
– Okazuje się, że ludzie deklarują ich posiadanie, a faktycznie ich nie mają. I to jest trochę nie fair. Bo ulga za kompostownik jest stąd, że odpadów bio nie wrzuca się wtedy do koszy. A że osoby takie nie dostają worków na odpady bio, to odpady te lądują w koszu na odpady zmieszane – zarysował obraz sytuacji burmistrz.
Powiększanie masy odpadów zmieszanych kosztuje najwięcej, więc to droga donikąd – to znaczy taka, która najszybciej doprowadzić może do kolejnych wzrostów cen.
Miasto prowadzi też sukcesywnie kontrole, czy w piecach nie są spalane odpady. Sezon wzrostu liczby takich przypadków właśnie się rozpoczyna. (jar)

Zobacz komentarze (1)

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kłobuck

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 514 786 400

Więcej w Kłobuck

Przedszkolaki gośćmi w szkole

Jarosław Jędrysiak26 marca 2024

Są środki na bezcenny zabytek

Jarosław Jędrysiak25 marca 2024

Wkrótce decyzja o budowie drogi wojewódzkiej 491

Jarosław Jędrysiak24 marca 2024

W tym gronie po raz ostatni

Jarosław Jędrysiak23 marca 2024

Dzieciom spodobały się zajęcia z robotami

Jarosław Jędrysiak21 marca 2024

Kolejne inwestycje coraz bliżej

Jarosław Jędrysiak13 marca 2024