POLICJA. Wystarczyło 15 minut, by kłobuccy policjanci ujawnili aż dwa przypadki łamania w sklepach obowiązujących obecnie przepisów dotyczących zasad zachowania bezpieczeństwa
Przepisy związane z czasem epidemii wprowadzane są po to, by zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Nie wszyscy traktują je z właściwą powagą. Ale są konsekwencje takiej postawy. W Kłobucku oba zdarzenia, które wczoraj odnotowała policja, dotyczyły złamania tej samej zasady bezpieczeństwa: obowiązku używania rękawiczek jednorazowych podczas zakupów.
– We wczesnych godzinach porannych funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego wykonując zadania, jakie zostały na nich nałożone w związku z epidemią COVID-19, ujawnili, że klient jednego ze sklepów ogólnospożywczych w Kłobucku robi zakupy, nie używając przy tym wymaganych jednorazowych rękawiczek. Mundurowi podjęli interwencję, w której wyniku mężczyzna został ukarany mandatem. Kilka minut po zakończonych czynnościach kłobuccy stróże prawa ujawnili identyczny przypadek w kolejnym, sąsiednim sklepie. Dla klienta dokonującego w nim zakupów bez zachowania środków ostrożności wymaganych obowiązującymi przepisami interwencja również zakończyła się wystawieniem mandatu karnego. W obu przypadkach mężczyźni zapłacili za zakupy znacznie więcej, niż przewidzieli – informuje rzeczniczka kłobuckiej policji mł. asp. Joanna Wiącek-Głowacz.
Policja apeluje o przestrzeganie wprowadzonych ograniczeń. Wszyscy ci, którzy nie stosują się do przepisów obowiązujących w związku z epidemią, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi swoich zachowań.
Facebook
YouTube
RSS