Spore niezadowolenie w Miedźnie budzi postawa starostwa wobec dróg powiatowych na terenie tej gminy. Czują się tutaj poszkodowani – w porównaniu do innych części powiatu
– W tamtym roku dostałem pismo, które jeszcze u mnie leży, z Powiatowego Zarządu Dróg, że będzie wykonane 5 100 metrów drogi powiatowej w roku 2014. W 2015 miała być zrobiona do tego „rondka” na końcu lasu, przy drodze wojewódzkiej na Zawady. I nic. Nawet się już o tym nie wspomina – mówi sołtys Mokrej.
Henryk Lizurej zwracał uwagę radnym z gminy Miedźno, że choć lada moment wejdziemy w rok 2016, na drodze powiatowej przez Mokrą – drodze ruchliwej, dziurawej i przez to niebezpiecznej – poza poprawą poboczy i obrzeży jezdni na części długości drogi nie zmieniło się nic. Tym bardziej to sołtysa bulwersuje, że powiat inwestuje w innych gminach.
– O wszystkim się mówi, tylko nie o tym odcinku przez Mokrą. W październiku rozmawialiśmy, że miał się tu u nas pojawić ktoś z powiatu. Może pan Henryk Kiepura. Trzeba by powyjaśniać sobie pewne sprawy. Już nie pamiętam, kiedy ostatnio ktoś z powiatu był na sesji – krytykował sołtys Mokrej.
Czytaj więcej w najnowszym numerze GK lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS