PROBLEM. Osiedlowe uliczki z zasady powinny być wolne od dużego ruchu pojazdów. Tymczasem tu zamieniają się w swego rodzaju wewnętrzną obwodnicę. Co robić?
Jarosław Jędrysiak
Chyba każdy wie, że ruch w centrum Krzepic jest specyficzny, bo główne drogi są tu w większości jednokierunkowe. Aby dojechać z obwodnicy od strony kłobuckiej na drogę do Panek, trzeba pojechać naokoło środkowej części miasta, przez rynek, nadkładając drogi. W dobie powszechnego użytkowania nawigacji automatyczne mapy wskazały jednak wielu kierowcom rozwiązanie alternatywne: dla nich wygodne, dla mieszkańców – już nie. Do drogi w kierunku Panek można krótko dojechać przez osiedle Dąbrowa. Zwiększone natężenie rodzi problem.
– Na osiedlu Dąbrowa występuje strefa zamieszkania. W takiej strefie dzieci do lat siedmiu mają prawo poruszać się bez opieki rodziców. Pieszy ma prawo w każdym momencie i miejscu przejść przez jezdnię. W piątek i sobotę, ale także w tygodniu na ulicach osiedla obserwuje się bardzo wzmożony ruch kołowy. Szczególnie na ulicy Wyspiańskiego. W niektórych dniach tygodnia robi się taka miniobwodnica Krzepic przez osiedle Dąbrowa. Ten ruch jest coraz większy gabarytowo i tonażowo – przestrzegał podczas ostatniej sesji Rafał Balcerzak.
Czytaj więcej w najnowszym numerze GK lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS