Choć kulminacja przypadła na sobotę i niedzielę, już od czwartku trwały tegoroczne Krzepickie Dni Jakubowe. Jak zwykle połączono w ich programie tradycje, zabawę, sport, kulturę popularną i elitarną
Formuła przypominających połączenie jarmarku z rodzinnym piknikiem i koncertami Dni Jakubowych najwyraźniej przyjęła się, bo w miniony weekend krzepicki rynek wypełnili mieszkańcy miasta i okolicy. Wcześniej jeszcze, w czwartek, miejską imprezę rozpoczęły zawody sportowe, a w piątek – spotkania z muzyką organową i literaturą. W sobotę ruszyły wydarzenia pod ustawioną na rynku sceną. Zagrała orkiestra dęta, wystąpiła Krzepicka Scena Teatralna „Sotie”, a gwiazdą wieczoru był zespół Sami. W niedzielę program wydarzeń na rynku rozpisany był już od południowej sumy odpustowej. Występowali artyści amatorzy m.in. z Krzepic i Kłobucka, pod wieczór – aktorzy. A w finale imprezy koncert dała Cała Góra Barwinków.
Poza tym, co na scenie, cały krzepicki rynek pełen był ruchu, pełen ludzi. Przy dwóch uliczkach ustawiono szereg stoisk m.in. z tradycyjnymi produktami. Były tez warsztaty rzemieślnicze. Wszystko dla stworzenia klimatu dawnego kupiecko-rzemieślniczego miasteczka. Południową część rynku zajęło z kolei małe wesołe miasteczko dla dzieci i kawiarniane miejsca dla dorosłych. Dzięki temu tłum ludzi przemieszczał się to tu, to tam – i cała impreza przypominała bardziej weekendowy piknik niż koncert, co można poczytać za zaletę.
Nieco z atmosfery tych czterech dni staraliśmy się uchwycić na fotografiach, które tu prezentujemy. (jar)
Facebook
YouTube
RSS