ZDROWIE. Nasz czytelnik przyjechał po przedłużenie leku do przychodni na ul. Rómmla w Kłobucku. Zgodnie z zapowiedzią dla seniorów miały być one za darmo. Ale okazuje się, że lekarz nie mógł wypisać mu takiej recepty i mieszkaniec naszego powiatu w konsekwencji musiał w aptece zapłacić. – To jak to w końcu jest? Tyle się mówi w telewizji o darmowych lekach dla seniorów, a potem się okazuje, że nie każdy może je wypisać? – pyta mężczyzna
Jarosław Jędrysiak
Nasz czytelnik z Waleńczowa, pan ponad 75-letni, przyszedł do nas niemal prosto z apteki. Chwilę wcześniej był tam, żeby wykupić lek, który musi brać stale. Za lek zapłacił, choć specyfik ten znajduje się wśród tych, które seniorom można przepisywać jako bezpłatne.
Lekarz nie mógł wypisać recepty
– Nie chodzi mi tu o te 10 złotych 37 groszy, bo to nie tak dużo, chociaż mnie te leki starczają na miesiąc, a biorę je stale. Miało być za darmo. Ale okazuje się, że lekarz nie mógł mi wypisać takiej recepty. To jak to w końcu jest? Tyle się mówi w telewizji o darmowych lekach dla seniorów, a potem się okazuje, że nie każdy może je wypisać? Nie rozumiem tego – mówi pan Stanisław.
Więcej w najnowszym numerze GK (40) lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS