POLICJA. Niedawno dzięki interwencji policjanta po służbie zatrzymany został kompletnie pijany kierowca samochodu
Pod jednym z kłobuckich sklepów samoobsługowych sierżant sztabowy Mariusz Tałaj zauważył mężczyznę, który zataczając się, podszedł do jednego z zaparkowanych tam samochodów, wsiadł do niego i odjechał. Ponieważ na pierwszy rzut oka było jasne, że mężczyzna był w stanie, w jakim nie powinien siadać za kierownicę, świadek-policjant pojechał za nim własnym autem.
– Jednocześnie powiadomił telefonicznie będących na służbie mundurowych. Po chwili, przy ulicy Zakrzewskiej, policjant dojechał do jadącego „zygzakiem” volkswagena. Ze względu na zagrożenia, jakie na ruchliwej drodze stwarzał nieodpowiedzialny kierowca, stróż prawa, nie czekając na wsparcie kolegów, wyprzedził i zajechał mu drogę. Następnie wyciągnął z samochodu siedzącego za kierownicą mężczyznę, od którego wyczuł silną woń alkoholu – relacjonuje przebieg zdarzeń rzecznik kłobuckiej policji, sierż. szt. Kamil Raczyński.
Zbadano stan trzeźwości kierowcy volkswagena. Wynik spory – ponad trzy promile. 33-latek z Wręczycy Małej musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami popełnionego przestępstwa. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. (jar)
Facebook
YouTube
RSS