Krzepice

„Staraliśmy się brać przykład z lepszych”

Burmistrz Krzepic, Krystian Kotynia.
„Staraliśmy się brać przykład z lepszych”

Rozmawiamy z burmistrzem Krzepic, Krystianem Kotynią

„Gazeta Kłobucka”: Jak to się stało, że właśnie pod Krzepicami pojawiły się pierwsze w powiecie tereny włączone do specjalnej strefy ekonomicznej?

Krystian Kotynia: Nasz samorząd zawsze starał się brać przykład z lepszych. Obserwowałem też nieodległe tereny. Pamiętam swoją wizytę w Lublińcu, także koło Olesna. I wrażenie, że nasze, krzepickie tereny niczym nie ustępują tamtym lokalizacjom, tamtym dobrym drogom i węzłom komunikacyjnym – bo przecież u nas wkrótce pojawi się węzeł autostradowy pod Częstochową. Dlatego w naszym planie zagospodarowania przestrzennego zabezpieczyliśmy tereny pod przyszłe inwestycje. Do tej pory, gdy przez kilkanaście lat oferowaliśmy je do zbycia, mimo zachęt dla inwestorów często słyszałem, że „w specjalnej strefie ekonomicznej są lepsze warunki do inwestowania”. Tym przekonywującym warunkiem jest na przykład możliwość odpisania przez inwestora do połowy wartości inwestycji wykonanej w strefie.

GK: Czyli działania gminy wynikały też ze swego rodzaju zachęty ze strony potencjalnych inwestorów?

K.K.: Tak. Nasze niskie podatki gminne, naprawdę bardzo korzystne z punktu widzenia inwestorów, podobnie niskie ceny wody i ścieków to też walory przemawiające za nami. Nawet poseł Jaskóła w swoim rankingu kosztów i opłat lokalnych to wykazał. U nas koszta działalności są bardzo niskie. Warunki, które zależą od nas, stworzyliśmy bardzo zachęcające. Natomiast to, co już nie zależy od nas, czyli kwestie podatkowe, stają się korzystne dla inwestorów, jeśli teren inwestycyjny jest wpisany do specjalnej strefy ekonomicznej. Stąd też nasze dążenie do spakietowania tych naszych dobrych walorów z atutami strefy ekonomicznej. Pierwszy kierunek, w jakim się udałem po rozpoznaniu innych stref w regionie, to była właśnie Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Odbyliśmy szereg czasem niełatwych spotkań. Trwało to dość długo. Podczas spotkania przedstawicieli strefy z naszymi radnymi padło wiele pytań i odpowiedzi. Teraz, po włączeniu do strefy, to już nie tylko nasz interes, aby nasze tereny inwestycyjne wypromować i znaleźć odpowiednich inwestorów.

Więcej w najnowszym numerze GK (2) lub na e-wydaniu.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Krzepice

Masz jakieś pytanie lub problem dotyczący naszego Tygodnika? Skontaktuj się z naszym biurem! Tel. 514 786 400

Więcej w Krzepice

Co tam dłubią pod urzędem?

Jarosław Jędrysiak18 września 2024

Potrącił kobietę w środku miasta

Jarosław Jędrysiak2 września 2024

Zmodernizują drogę w Zajączkach Pierwszych

Jarosław Jędrysiak28 sierpnia 2024

Trochę średniowiecza na krzepickim rynku

Jarosław Jędrysiak7 sierpnia 2024

Nowi sołtysi

Jarosław Jędrysiak16 lipca 2024

Z myślą o strefie ekonomicznej

Jarosław Jędrysiak11 lipca 2024