Myślą o współpracy z gminą z Ukrainy

Wójt po wizycie na Ukrainie proponuje nawiązanie współpracy z jednym z tamtejszych miast. Decyzje jeszcze nie zapadły, ale wydaje się, że będą pozytywne.
JAROSŁAW JĘDRYSIAK

SAMORZĄD. W gminie Miedźno przymierzają się do podjęcia współpracy z jednostką samorządową na terenie naszego wschodniego sąsiada

W połowie tego roku wójt Piotr Derejczyk wspólnie ze skarbnikiem gminy Andrzejem Klucznym uczestniczyli w wyjeździe studyjnym na Ukrainę. Celem tego wyjazdu było miasto Fastów.

– Rozpoczęliśmy tam wstępne rozmowy dotyczące zawarcia umowy partnerskiej pomiędzy naszą gminą i miastem Fastów – poinformował radę gminy wójt.

Podczas ostatniej sesji Piotr Derejczyk powiedział nieco więcej o prawdopodobnym przyszłym partnerze zagranicznym gminy Miedźno. Miasto Fastów do rozbiorów znajdowało się na terenie Pierwszej Rzeczypospolitej i było tu, jak zauważył wójt, 8 kościołów. Wtedy. Dziś jest niewielka społeczność katolicka. Fastów znajduje się tuż obok ukraińskiej stolicy – 40 km od Kijowa.

– Nasza wizyta była owocna i myślę, że pan skarbnik podzieli moją opinię – dodał Derejczyk.

Jak wiedzą nasi stali Czytelnicy, w tego rodzaju współpracę i również z ukraińskim miastem wchodzi gmina Panki. Miedźno prawdopodobnie będzie drugie – bo choć formalnie zadecydują o tym radni, to podczas ostatniej sesji nikt wobec tak podanej informacji wójta nie oponował.

Warto tu pamiętać, że samorząd terytorialny na Ukrainie jest jedynie namiastką tego, co my znamy z naszych realiów, więc to nasze gminy – Panki, wkrótce Miedźno, a może i inne później także – będą tu nauczycielami demokracji. Takie kontakty to też okazja do poznawania się społeczeństw. A to podstawa relacji wolnych od stereotypów. Co w naszych niespokojnych czasach jest bardzo ważne. (jar)