PIENIĄDZE. Samorządowe pismo „Wspólnota” przygotowało ranking, który pokazuje nakłady inwestycyjne gmin w trzech ostatnich latach – czyli w uproszczeniu to, ile gminy i powiaty wybudowały dla swoich mieszkańców. Okazuje się, że najwięcej w przeliczeniu na mieszkańca zainwestowano w tym okresie w gminie Lipie – najmniej w Opatowie
W zestawieniu uwzględniono 267 miast powiatowych (bez miast na prawach powiatu). Najsłabsze są tu podlaskie Sejny (25,06 zł), najmocniejszy – wielkopolski Jarocin, gdzie wydano na mieszkańca ponad 1650 zł. Jak wypada w takim porównaniu Kłobuck? Autorzy rankingu „Wspólnoty” podają, że w porównywanym okresie wydatki inwestycyjne samorządu w przeliczeniu na mieszkańca wyniosły 365,35 zł. Daje to w zestawieniu miejsce 188, czyli w drugiej połowie stawki miast powiatowych. Jak wypadamy w porównaniu do bliskich sąsiadów? Zauważalnie wyżej jest Myszków, jeszcze wyżej są Olesno z wydatkami niemal 500 zł na mieszkańca i Wieluń (prawie 675 zł) oraz Lubliniec (prawie 755 zł). Mocno niżej od Kłobucka jest w rankingu Pajęczno.
W kategorii miast niepowiatowych mamy u nas Krzepice. W kraju wśród takich samorządów przoduje turystyczna Krynica Morska z ogromnymi, ponad 5,7-tysięcznymi wydatkami na obywatela gminy. 586, ostatnią pozycję, zajmuje zachodniopomorskie miasteczko Dobra (33,86 zł). Krzepice są w pierwszej połowie zestawienia – z wydatkami inwestycyjnymi 485,46 zł na mieszkańca.
Lipie najlepsze w powiecie
W krajowym zestawieniu gmin wiejskich mamy na czele przysłowiowego krezusa – czyli gminę Kleszczów. Tu wydatki na inwestycje były astronomiczne, ponad 12,5 tys. zł na mieszkańca – ale trudno się z nimi równać gminom, które nie mają u siebie podatników w postaci wielkich kopalni czy elektrowni. Już druga w rankingu gmin wiejskich śląska gmina Ożarowice ma „tylko” nieco ponad 3,9 tys. zł na mieszkańca wydane na inwestycje. W tabeli obejmującej 1559 gmin ostatni jest mazowiecki Sieciechów z wydatkami nieco ponad 45 zł na mieszkańca. Jak wyglądają przy tym nasze gminy wiejskie?
W tej grupie zdecydowanie najlepiej wypada gmina Lipie, gdzie wydatki inwestycyjne przeliczone na mieszkańca dały kwotę 690,80 zł. To daje 361 lokatę, a więc w pierwszej ćwiartce zestawienia wszystkich gmin wiejskich w kraju. To też o blisko 200 zł więcej wydane na mieszkańca niż w drugiej w takim powiatowym rankingu gminie Przystajń. W Przystajni zainwestowano średnio 499,26 zł na mieszkańca. Ale to wynik również mieszczący się w lepszej połowie gmin wiejskich Polski. Już w dolnej połowie zestawienia gmin znalazły się pozostałe nasze jednostki samorządowe. Opatów wypadł w zestawieniu „Wspólnoty” najsłabiej z grona gmin powiatu kłobuckiego – z nakładami inwestycyjnymi 330,38 zł na mieszkańca. To 1182 lokata w zestawieniu 1559 gmin wiejskich.
Województwo – przeciętnie
W kategorii województw najlepiej wypadło warmińsko-mazurskie z wydatkami ponad 326 zł na mieszkańca, ostatnie jest łódzkie (poniżej 85 zł), a nasze śląskie jest 10 na 16 województw – z wydatkami inwestycyjnymi 143,37 zł w przeliczeniu na mieszkańca. W kategorii miast wojewódzkich również 10 są Katowice – tu prowadzi Toruń, a stawkę zamyka Gorzów Wielkopolski. Wydatki Katowic – niemal 1550 zł per capita – to znacznie więcej niż najbliższego nam miasta na prawach powiatu, Częstochowy – 809,58 zł na mieszkańca. Nie zawsze jest jednak tak, że im ośrodek mniejszy, tym bardziej wydatki inwestycyjne samorządu w przeliczeniu na mieszkańca spadają. W kraju wśród miast na prawach powiatu przodują bowiem Gliwice – mniejsze od Częstochowy, a wydające wyraźnie ponad dwa razy więcej niż Katowice.
Powiat pośrodku
Wśród powiatów w kraju najlepiej wypada przasnyski (woj. mazowieckie) z zainwestowanymi 707,02 zł na mieszkańca, najgorzej – powiat górowski (woj. dolnośląskie) z 7,09 zł. To nie błąd – różnica między nimi jest stukrotna! Wśród 314 sklasyfikowanych powiatów nasz kłobucki znalazł się minimalnie nad połową stawki, bo na 154 pozycji. Wydatki inwestycyjne na głowę mieszkańca według wyliczeń „Wspólnoty” wyniosły u nas 122,69 zł. Symbolicznie lepiej uplasowały się tu powiaty wieluński czy myszkowski, ale już lubliniecki czy oleski wypadły znacząco słabiej.
Okres objęty rankingiem „Wspólnoty” charakteryzował się ogólnym spadkiem wydatków inwestycyjnych w związku z układem terminarza dotacji unijnych. Ranking pokazuje więc przy okazji, jak samorządy radziły sobie w warunkach nieco trudniejszych.
Autorzy rankingu skupili się na inwestycjach samorządów w infrastrukturę techniczną (transport, gospodarka mieszkaniowa, gospodarka komunalna). Wzięli pod uwagę średnią z ostatnich trzech lat. Kwoty podane są w przeliczeniu na mieszkańca.
Facebook
YouTube
RSS