WOŚP. Sześć sztabów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy organizowało w tym roku zbiórkę pieniędzy i imprezy towarzyszące 26. finałowi tej akcji charytatywnej. Wolontariuszy WOŚP 14 stycznia można było jednak zobaczyć w znacznie większej liczbie miejscowości naszego powiatu
Większość sztabów WOŚP na terenie naszego powiatu przewidziała okolicznościowe imprezy na popołudnie i wieczór – tak, by w żwawym tempie poprowadzić ich program aż do ósmej wieczorem. Wtedy to, jak miłośnikom Wielkiej Orkiestry doskonale wiadomo, rozbłyskają w całym kraju miliony świateł skierowanych do nieba. Wśród tych milionów swój udział mieli i nasi orkiestrowicze.
Krzepice
Tutejszy sztab, kierowany przez Bożenę Drab, centrum wydarzeń 26. finału WOŚP ulokował w auli liceum ogólnokształcącego. Do Krzepic trafiliśmy niemal na sam początek imprezy i choć w sali zastaliśmy już przynajmniej kilkadziesiąt osób, wciąż dochodziły kolejne. Na scenie występowały Wiolinki ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Krzepicach, a w dalszej części programu przewidziano występy Break Dance School Break-fit, zespołu The Hats oraz młodych wokalistek z gminy – tych ostatnich w Krzepicach i okolicy jest zresztą w ostatnich latach wielki urodzaj. Oczywiście prowadzono też licytację orkiestrowych gadżetów. Krzepicki sztab ma co roku tę specyfikę, że swymi działaniami obejmuje także tereny poza tutejszą gminą. Jego wolontariuszy z charakterystycznymi puszkami na datki można było spotkać w kilkunastu miejscowościach w okolicy.
Kłobuck
Sztab WOŚP prowadzony przez nasz hufiec ZHP i kierowany przez Danutę Papierz rozpoczął imprezę finałową najwcześniej w powiecie, bo już w porze obiadowej. Tuż po wpół do trzeciej całą serię występów rozpoczęła pierwsza szkoła podstawowa – „Jedynka”. Nieco później na scenie zaprezentowały się przedszkola nr 1, 2 i 5, a już pod wieczór – szkoły podstawowe nr 2 i 3. Kilka razy w ciągu dnia z artystycznymi punktami programu wchodził kłobucki MOK wraz ze swym zespołem. Były i występy Nikoli Bernat oraz Zgranej Paki. Tu trafiliśmy akurat na moment, gdy na scenie trwała jedna z części zumby z udziałem dzieciaków. Zastaliśmy też gęsty tłum mieszkańców miasta i okolic – wypełniający nie tylko salę widowiskową, ale i westybul MOK-u. W westybulu urządzono też małą kawiarenkę i stoisko harcerzy, gdzie maluchy szczególnie chętnie wstępowały na malowanie twarzy. Pod gołym niebem „gospodarzył” tutejszy klub motocyklowy. Popularni „Dragoni” zapraszali na grochówkę z kuchni polowej. Oczywiście prowadzono też w Kłobucku aukcję gadżetów, zbierano do puszek w mieście i poza nim – bo podobnie jak sztab krzepicki, także ten z Kłobucka obejmuje swą akcją szersze połacie naszego powiatu.
Wręczyca Wielka
Zacznijmy od tego, że o ile niektóre sztaby w powiecie obejmują swym działaniem więcej niż jedną gminę, o tyle akurat w gminie Wręczyca utarło się już od lat, że działają aż trzy osobne sztaby. Ten w stolicy gminy wystartował kwestą uliczną, prowadzoną od 8. rano do 4. po południu.
– U nas ponownie działaliśmy aktywnie nie tylko we Wręczycy, ale również w Bieżeniu, Borowem, Grodzisku, Kalei i Kulejach. Zebraliśmy rekordową kwotę i bardzo dziękujemy wszystkim i za datki, i za wspaniałe zaangażowanie w tegoroczny finał WOŚP – mówi nam szefująca sztabowi Anita Mazik.
W tym roku, po przerwie, powróciła też we Wręczycy impreza finałowa. Niemałe grono mieszkańców zgromadziło się więc w obszernej sali gimnastycznej, w połowie przekształconej w kawiarenkę, a w połowie – w salę widowiskową ze sceną do występów. Tu trafiliśmy akurat na aukcję orkiestrowych gadżetów. Hojność darczyńców była godna podziwu. Dla przykładu orkiestrowy T-shirt, i to wcale nie rozmiaru XXL, „zarobił” do puszki WOŚP aż 200 zł. Koncert „Z całego serca…” składał się z występów dzieci i młodzieży, ale i dorosłych – bo dla przykładu publiczności zaprezentował się też zespół Wręczynki
Węglowice
To kolejny ze sztabów w gminie Wręczyca co roku trudzący się dla charytatywnego celu angażującego miliony Polaków. Jak podaje nam szefowa sztabu, Grażyna Chrzęstek, w tym roku w akcję zaangażowało się się 30 wolontariuszy WOŚP oraz ogromna liczba osób, które wsparły zbiórkę. I tutaj działo się sporo w plenerze i w przytulnie urządzonej na tę okazję sali gimnastycznej w szkole. Wolontariusze z puszkami zbierali datki od 8.30 do 13.00. Potem po raz drugi odbył się tutaj wpisujący się w program WOŚP Węglowicki Bieg z Sercem, z którego wpisowe zasiliło akcję dobroczynną. Zabawa w sali szkoły zaczęła się o 3. po południu. Występy uczniów przeplatano z licytacją gadżetów. Była m.in. piłka z autografem bodaj najsłynniejszego naszego krajana, Jakuba Błaszczykowskiego. Na specjalnie ustawionej tablicy co chwilę zmieniano kartę z coraz większą liczbą – liczbą złotówek zebranych tutaj podczas 26. finału WOŚP. Ubiegłoroczny wynik poprawiono o kilka tysięcy złotych.
Przystajń
Centrum wydarzeń finału WOŚP mieściło się w tutejszym domu kultury, a tegoroczną grą orkiestry z dużym zaangażowaniem kierowała szefowa goszczącej wszystkich placówki, Małgorzata Izydorczyk. Salę widowiskową dość szczelnie wypełnili mieszkańcy. I pod GOK-iem, i w pobliżu niego trudno było znaleźć miejsce do zaparkowania – tylu ludzi zdecydowało się tu przyjechać tego wieczora. Wśród obecnych pojawił się i wójt gminy. A na scenie – królowało młode pokolenie. Do Przystajni trafiliśmy akurat na występy oznaczonych kolorami sekcji tanecznych GOKSiR. Swój udział w artystycznym wymiarze akcji mieli także uczniowie. A całości dopełnił występ lubianej miejscowej orkiestry dętej. I tu padł rekord. Wynik zbiórki sprzed roku został pobity o ok. tysiąc złotych.
Truskolasy
Truskolasy wymieniamy na końcu tylko dlatego, że tutaj, jak co roku, pozytywną energię skupiono na kweście ulicznej, nie mamy więc wieczornej imprezy do szerszego opisania. Tutejszy sztab, kierowany przez Katarzynę Błaszczykowską, pokazuje jednak co roku, że i taki sposób udziału w WOŚP jest skuteczny i wart trudu. Co roku do kasy orkiestry trafiają stąd kolejne tysiące złotych. Tym razem do puszek trafiło o ponad tysiąc złotych więcej niż w czasie ubiegłorocznego finału.
Ile zebrali?
Co roku w sumie podczas finału Wielkiej Orkiestry zbiera się u nas coraz więcej pieniędzy. Przed rokiem w powiecie zebrano około 111 tys. zł. Tym razem już wiadomo, że wynik 26. finału jest lepszy. W momencie oddania do druku tego numeru nie wszystkie sztaby podliczyły zbiórkę co do grosza, ale podsumowanie nawet odrobinę przybliżonych danych robi wrażenie. W powiecie kłobuckim dla WOŚP udało się zebrać w tym roku aż 121,5 tys. złotych! (jar)
Facebook
YouTube
RSS