REKREACJA. Dla rozryw- ki, ale i z poważnym turniejo- wym celem. W sali Miejskie- go Ośrodka Kultury w Kłobuc- ku odbyły się eliminacje mi- strzostw Polski w strategicznej grze planszowej Carcassonne
Jak podkreśla Marek Hoinkis – obecnie na pewno największy na naszym kłobuckim podwórku popularyzator nowoczesnych planszówek – rozgrywki w Carcassonne, które w MOK-u odbyły się w minioną niedzielę, należy uznać za udane, a frekwencję za całkiem obiecującą. Nie jest to, oczywiście, impreza masowa, bo taką w naszej lokalnej skali być nie może, ale i tak w kłobuckich eliminacjach mistrzostw kraju w Carcassonne wzięło czynny udział aż 18 zawodników. A wraz z widownią przez niespełna dwugodzinne wydarzenie przewinęło się kilkadziesiąt osób.
Ze względu na rangę imprezy wyniki notowano tu na specjalnych blankietach. Zawodnicy grali na sześciu stołach, po trzy rundy. Skład najlepszej trójki graczy ważył się w zasadzie do ostatniej chwili rozgrywek. Finalnie zwyciężył Jakub Hoinkis (9 punktów), za drugim miejscu uplasował się Piotr Dądela (8 punktów), a trzecie miejsce zajął Oskar Tomecki (7 punktów). W charakterze nagród były tutaj trzy gry planszowe. Oraz, o naturalne, prawo gry w Mistrzostwach Polski w Carcassonne.
Cieszy to, że ciekawa rozrywka, jaką są współczesne gry planszowe, z wolna zyskuje grono zwolenników w naszym mieście. Wcześniej mieliśmy Gralnię 1, teraz turniej Carcassonne – i coraz więcej uczestników. Jak się dowiadujemy, jest możliwe, że wkrótce będzie więcej okazji do spotkań z grami w MOK-u. Ta rozwijająca umysł, a więc pożyteczna zabawa na pewno jest warta rozważenia dla rodziców, którzy szukają ciekawych zajęć dla swych pociech. (jar)
Facebook
YouTube
RSS