INWESTYCJA. Szkoła i urząd są przy drodze powiatowej. Miejsc do parkowania nie ma tu za wiele, a część z nich siłą rzeczy zajmują nauczyciele i urzędnicy. Kto dowozi dziecko do placówki, czasem wysadza je po drugiej stronie drogi. Bezpieczniej by było, gdyby parking był tuż obok budynku szkoły. Miejsce jest też za urzędem
Spotkanie w sprawie sposobu zagospodarowania terenu z tyłu budynku urzędu gminy odbyło się w grudniu. Z punktu widzenia mieszkańców najistotniejszy wydaje się tu zamiar urządzenia tam odpowiedniego miejsca, w którym mogliby zaparkować auta rodzice dowożący dzieci do przedszkola. I następnie przechodzić z maluchami w bezpieczny sposób wprost do przedszkola – w sąsiednim budynku.
Dodatkowy parking ma też powstać za budynkiem szkoły, tuż koło orlika. Tu z kolei powinno być wygodnie parkować rodzicom odwożącym swoje pociechy do szkoły.
– Czekamy tylko na odpowiednie warunki atmosferyczne, by się zająć tym parkingiem koło boiska – zapowiedziała na ostatniej sesji wójt Bożena Wieloch.
Warto tu dodać, że zdarzają się głosy, iż dowóz dzieci do szkoły czy przedszkola i ich odbieranie po lekcjach dziś jeszcze wiąże się z potencjalnym niebezpieczeństwem. Miejsc do zaparkowania nie ma tu jeszcze wystarczająco dużo. Czasem rodzice parkują na miejscach wyznaczonych przy drodze powiatowej. Rzecz w tym – że po drugiej stronie jezdni. Dzieci muszą skorzystać z przejścia. Nie każdy zaś kierowca jedzie tu ostrożnie. Dodatkowe parkingu za szkołą i za urzędem powinny więc rozwiązać istotny problem bezpieczeństwa – a poza tym także problem ograniczonej liczby miejsc parkingowym w tym ważnym punkcie wsi i gminy. (jar)
Facebook
YouTube
RSS