Krzepice

Godzinę radzili o 6 tys. zł

O przeznaczeniu 6 tys. zł radni dyskutowali ponad godzinę. Znamy decyzje tego grona w sprawach dotyczących większych kwot – podejmowane praktycznie bez dyskusji.
Godzinę radzili o 6 tys. zł

FINANSE. W Krzepicach spalił się dom. Miasto musi go rozebrać. Straż z Zajączek Drugich zgłosiła się do tego zadania, ale… nie wszystko okazało się takie proste

Dom przy Częstochowskiej jest do rozbiórki od miesiąca. Uzyskano już ofertę od firmy na kwotę 6 tys. zł za taką usługę. Tymczasem jednak zgłosiła się straż z Zajączek Drugich. Strażacy zaoferowali rozebranie budynku z użyciem odpowiedniego sprzętu, który zapewnią sami. Za to te 6 tysięcy chcieliby dostać na potrzeby jednostki – i przeznaczyć je na zakup sprzętu, który posłuży tej jednostce dla niesienia pomocy mieszkańcom gminy. Co sprawiło, że o takiej sprawie w Krzepicach dyskutowano na sesji aż godzinę?
Radny Marian Rutkowski, a potem też radny Tomasz Rakowski zawnioskowali, by owych 6 tys. zł nie przeznaczać dla straży. Rakowski zajął stanowisko, że rozbiórki powinna dokonać firma z uprawnieniami – za tę właśnie kwotę, którą gminie zaoferowano. A co ze sprzętem straży? O to druhowie mogą wnioskować osobno. Łatwo policzyć, że dla budżetu wyjdzie wtedy drożej niż 6 tys. zł. Skąd zatem takie stanowisko radnego?
Rakowski podkreślił, że chodzi głównie o posiadanie uprawnień do rozbiórki budowli i o to, że gdyby zajęła się tym straż, która może tego rodzaju uprawnień nie mieć, i gdyby wtedy doszło do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku, powstanie problem odpowiedzialności za zgodę daną straży na rozbiórkę spalonego domu. W podobnym tonie wypowiadał się też radny Mariusz Droś – zawodowy strażak.
Propozycja, by rozbiórkę zlecić OSP z Zajączek Drugich, też znajdowała poparcie. Najbardziej zacięcie bronił jej radny z tej miejscowości, Damian Pilarz. Tu padały argumenty, że straż deklaruje wykonanie niebezpiecznej części robót przy użyciu sprzętu, który jest do tego przeznaczony i „ma uprawnienia”. Poza tym gotowość strażaków do zajęcia się sprawą za pieniądze, które chcą przeznaczyć na sprzęt – choć mogliby nie robić nic i wyciągać rękę do gminy po te same środki – zasługuje na docenienie. Skarbniczka Anna Mońka zauważyła, że ryzyko wypadku, o którym wspomniano, jest w istocie znikome. Byli też radni, którzy próbowali po prostu dopytać, na czym dokładnie polega propozycja strażaków – i cały problem ze zleceniem im rozbiórki domu.
Nie wnikamy tu głębiej w godzinną dyskusję nad prostą dość sprawą i nie cytujemy wszystkich argumentów nawet nie dlatego, że były nietrafione. Wręcz przeciwnie. Rzecz w tym, że tak długie „wałkowanie” tej sprawy mogło nasuwać przypuszczenie, że sprawa ma jakieś „drugie dno”. Tak też podsumowała to radna Barbara Pilarz z Zajączek Pierwszych: że za rozwlekłą dyskusją w sprawie tych 6 tys. zł stoją niesnaski między niektórymi radnymi. Innymi słowy: że ze sprawy zupełnie niepotrzebnie robi się problem.
Rozstrzygnięcie, czy spalony dom ma rozbierać straż, czy wyspecjalizowana firma, przyniosła demokracja. Oddanie sprawy firmie poparło 3 radnych. Większość pozostałych postawiła na propozycję strażaków. Po dyskusji wielokrotnie dłuższej niż nad podwyżką diet, którą w tej kadencji przyznali sobie radni – choć tu akurat wydatki z budżetu są nieporównywalnie większe niż to 6 tys. zł, które kosztować ma rozbiórka rudery.

Zobacz komentarze (1)

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Krzepice

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 514 786 400

Więcej w Krzepice

Zabytek padł ofiarą wandala

Jarosław Jędrysiak4 grudnia 2024

Bezpłatna zbiórka folii rolniczych w gminie Krzepice

Jarosław Jędrysiak2 grudnia 2024

Gmina Krzepice z wyróżnieniem za wsparcie edukacji przedszkolnej

Jarosław Jędrysiak26 listopada 2024

Młodzież w urzędzie

Jarosław Jędrysiak13 listopada 2024

Ekologiczne rozwiązanie grzewcze w Urzędzie Miejskim w Krzepicach

Jarosław Jędrysiak3 listopada 2024

Gotowa droga dojazdowa do terenów inwestycyjnych

Jarosław Jędrysiak22 października 2024