Z OSTATNIEJ CHWILI. Do izolatki na oddziale zakaźnym szpitala na Częstochowie trafił kierowca ciężarówki, który właśnie wrócił z Włoch. To pracownik firmy transportowej spod Kłobucka. Będzie przebadany na obecność koronawirusa
O sprawie po kolei informują także ogólnopolskie media. W środę do jednej z firm transportowych wezwano pogotowie. Zespół karetki z Krzepic przed pojechaniem po pacjenta musiał wyposażyć się w specjalne kombinezony i maski, by uniknąć ewentualnego zakażenia. Mężczyzna, którego stan zdrowia wzbudził niepokój, trafił do izolatki oddziału zakaźnego szpitala na Tysiącleciu. Kilka dni temu wrócił z dwutygodniowej trasy z Włoch. Teraz prowadzone będą badania, które pozwolą stwierdzić, czy mężczyzna nie jest zarażony groźnym koronawirusem. Ma objawy zakażenia, ale pobrane próbki będą dopiero zbadane w laboratorium w Warszawie.
Czy pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce właśnie zostanie zdiagnozowany w okolicy Kłobucka? Miejmy jednak nadzieję, że nie. Obecnie wielu pacjentów zgłasza się z objawami chorób, ale w końcu mamy sezon grypowy. Jest możliwe, że to samo dotyczy hospitalizowanego kierowcy. W jego wypadku należy jednak zachować daleko posuniętą ostrożność. W końcu mężczyzna właśnie wrócił z Włoch, gdzie liczba zakażeń lawinowo rośnie. Jeśli zakażenie koronawirusem zostanie potwierdzone, to ryzyko, że zanim został hospitalizowany zdążył już u nas w okolicy nieświadomie zarazić kogoś z osób, z którymi się spotkał po powrocie z Włoch, może być niepokojąco duże.
Facebook
YouTube
RSS