ZDROWIE. O zakupie tych przydatnych urządzeń przez powiat pisaliśmy ostatnio. Kto może z nich skorzystać? Jakie są zasady użytkowania?
Szczegóły podaje Zespół Opieki Zdrowotnej w Kłobucku, w którego dyspozycji pozostaną zakupione urządzenia. Poziom nasycenia krwi tętniczej tlenem będą mogli mierzyć przy pomocy tych „powiatowych” pulsoksymetrów pacjenci z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 – ci zakwalifikowani do grypy ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Oni będą mogli wypożyczyć to urządzenie z poradni i następnie monitorować saturację na bieżąco i w warunkach domowych.
Kiedy podnosić alarm?
Po co stosować takie urządzenia? Pomiar saturacji pomaga w odpowiednio wczesnym ustaleniu, czy pacjent potrzebuje hospitalizacji i tlenoterapii. Zaobserwowano już, że pogorszenie objawów choroby COVID-19 może nastąpić pomiędzy 7-9 jej dniem. Pomiar saturacji może pomóc podjąć właściwą reakcję. Jej prawidłowy poziom to 95-98 procent. Jeśli spadnie do 92 procent – należy skontaktować się z lekarzem rodzinnym lub ambulatorium. Gdy obniży się do 90 procent – należy wezwać pogotowie ratunkowe. Ważna uwaga: palacze mogą mieć stale obniżoną saturację (92-93 procent). Jej spadek należy oceniać względem stanu sprzed choroby, więc w przypadku palaczy wygląda to nieco inaczej.
Zaleca się pomiary pulsoksymetrem trzykrotnie w ciągu doby. Oraz przy każdym pogorszeniu samopoczucia, zwłaszcza zaś przy duszności, senności, bólach czy nasileniu niepokojących objawów. Jeśli wyniki będą wskazywać konieczność kontaktu z lekarzem, to w ciągu dnia każdy powinien dzwonić do własnego ośrodka zdrowia. Poza godzinami jego pracy – do ambulatorium w Kłobucku (34 317 28 61 wew. 177, kom. 728 994 806) lub w Krzepicach (34 317 50 50 wew. 26). Przy dużym spadku saturacji dzwoni się po prostu na numer alarmowy lub numer pogotowia ratunkowego.
Jak mierzyć?
Prawidłowy pomiar pulsoksymetrem polega na nałożeniu urządzenia na palec wskazujący dowolnej ręki (na palcu nie może być plastra, opatrunku, lakieru do paznokci, tipsów). Palec musi być suchy, w normalnej temperaturze (nie mierzy się np. zaraz po przyjściu z dworu, po dłuższym używaniu zimnej wody). Po wysiłku fizycznym trzeba przed takim pomiarem odpocząć kilkanaście minut, aby wynik był miarodajny. Badanie należy przeprowadzać w spokoju, w pozycji siedzącej lub leżącej. Pulsoksymetr nie powinien też spadać z palca.
Chorzy, którzy mierzą saturację przy pomocy udostępnionego im przez ZOZ pulsoksymetru, podają wyniki pomiaru saturacji i pulsu w 8-9 dobie pomiarów, a po 11 dobie – zwracają urządzenie do poradni, jeśli lekarz nie zaleci czegoś innego. Co jasne, trzeba aparat oddać nieuszkodzony, bo inaczej przyjdzie ponieść koszty jego zakupu, a to około 200 złotych.
Dostępne urządzenia
Podajemy te szczegóły mimo tego, iż osoba, która otrzyma powiatowy pulsoksymetr, zapewne i tak otrzyma wszelkie wskazówki od lekarza, a w razie wątpliwości – będzie mogła zadać pytania. Chodzi bowiem o to, że urządzenia tego rodzaju czasem znajdują się po prostu w domach, gdy na przykład ktoś z rodziny miał problemy choćby z astmą. Gdyby ktoś miał wolę, to można też je kupić choćby przez internet za kwoty rzędu niespełna 200 do ponad 300 złotych (biorąc pod uwagę zasadniczy przedział cenowy). Wiadomości powyższe podajemy więc dlatego, by także osoby, które z takich urządzeń skorzystają bez wcześniejszych wskazań lekarza – na przykład w chwili, gdy się źle poczują – choć wstępnie wiedziały, jakie wyniki pomiarów powinny budzić niepokój, a jakie nie powinny. No i jak reagować w przypadku, gdy pomiary będą niepokojące. (jar)
Facebook
YouTube
RSS