

INWESTYCJE. W Krzepicach otwarto oferty złożone w przetargu na projekty dwóch sal gimnastycznych. Kwoty, które się tam pojawiają, nijak się mają do środków, które na to zadanie zabezpieczono
Wiele czynników wpływa dziś na sytuację na rynku. Samorządy planują zadania, dysponując kosztorysami. Kosztorysy robi się w określonych warunkach, przy określonych w danym momencie cenach. Wiele razy się już zdarzało – w wielu gminach – że to, co w kosztorysie, nijak się miało do realnych ofert rynkowych. Zresztą w obie strony – bo bywało, że coś okazywało się znacznie tańsze, ale i, w innych przypadkach, znacznie droższe. Ta druga sytuacja dotyczy, niestety, zamierzeń gminy Krzepice wobec dwóch sal gimnastycznych.
Na wykonanie projektu sal gimnastycznych przy krzepickiej szkole nr 2 oraz przy szkole w Zajączkach Pierwszych gmina planowała przeznaczyć kwotę 60 tysięcy złotych. W zeszły piątek otwarto oferty złożone w przetargu ogłoszonym na realizację tych zadań. Ofert wpłynęło sporo – aż jedenaście. Rzecz w tym, że złożone propozycje cenowe nijak nie przystają do tego, co miasto zabezpieczyło na projekty sal. Najtańsza ze zgłoszonych ofert przekracza 146 tysięcy złotych. Najdroższa w ogóle przekracza pół miliona. Na projekty dwóch sal trzeba by więc wydać co najmniej ponad dwa razy więcej niż zaplanowano.
Co w tej sytuacji? W chwili gdy piszemy o tym przetargu, w ratuszu nie podjęto jeszcze decyzji – a przynajmniej oficjalnie jej nie ogłoszono. W podobnej sytuacji gmina może unieważnić postępowanie lub zdecydować się na dołożenie brakujących środków. Na środę zapowiedziano sesję rady miejskiej. Na pewno pojawi się tam także temat przetargu na projekty sal gimnastycznych. (jar)
Facebook
YouTube
RSS