BEZPIECZEŃSTWO. Nadchodzą upalne dni. Policja apeluje, by pamiętać o tym, że nie wolno zostawiać zwierząt w rozgrzanym, zamkniętym samochodzie. To dla nich śmiertelne zagrożenie
Takie przypadki znane są z mediów. Ktoś zabrał ze sobą psa, auto zaparkował pod marketem, na betonowym parkingu prosto pod słońcem i poszedł na zakupy. Auto błyskawicznie nagrzewa się jak piekarnik. Zwierzę nie ma szans, by przeżyć. Takie zakupy trwają zawsze dłużej niż kilka minut.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wraz z partnerami opracowali materiały profilaktyczne, by zwrócić uwagę na to, że wnętrze samochodu jest śmiertelnym zagrożeniem dla zwierząt i nie należy ich w nim zamykać nawet na chwilę. Plakat przedstawia chłopca zamkniętego w rozgrzanym aucie podczas pogodnego dnia. Tym razem to pies poszedł na zakupy, a z żarem w aucie męczy się właściciel. To oczywiście próba uzmysłowienia nam, jaki błąd popełniamy. Kto chciałby siedzieć choć kilka minut w zamkniętym aucie na słońcu? Ba, nawet w cieniu w pojeździe robi się gorąco nie do zniesienia. Każdy przecież wie, że tego nie da się wytrzymać. My w ostateczności, uwięzieni w takiej pułapce, próbowalibyśmy wybić szybę. Pies tego nie potrafi. Zginie w męczarniach w zbyt wysokiej temperaturze.
Zdarzają się przypadki, że w zamkniętym aucie na słońcu pozostaje pies, kot, inne zwierzę domowe. Ale bywały też przypadki, że pozostawiono tak dziecko. Bezmyślność ma tragiczne następstwa. Sytuacji nie ratuje pozostawienie uchylonego okna. To tylko troszkę chłodzi wnętrze auta. To nic nie daje. Zresztą… można spróbować na sobie: zaparkować na słońcu i lekko uchylić szybę. Ile się wytrzyma? Już minucie-dwóch w aucie będzie bardzo gorąco. Kilkanaście minut na zakupy może wystarczyć, by żywa istota zamknięta w aucie straciła życie.
Co zrobić, gdy jesteśmy świadkami pozostawienia w aucie zwierzęcia lub nawet dziecka? Trzeba zareagować. Natychmiast skontaktować się ze służbami ratunkowymi, czekającymi pod numerem alarmowym 112. Jeśli widzimy, że zagrożone jest życie i czekać na przyjazd służb nie ma już możliwości, możemy wybić szybę w takim zamkniętym samochodzie. Nie będziemy wówczas pociągnięci do odpowiedzialności za zniszczone mienie. Przy czym należy pamiętać, by na taki krok decydować się faktycznie w ostateczności – gdy już widzimy, że jest źle. (jar)
Facebook
YouTube
RSS