POLICJA. Sporą ilość – aż 660 działek dilerskich marihuany – znaleźli policjanci w domu jednego z dwóch mężczyzn zatrzymanych w Krzepicach
Zakazane środki odurzające są raz po raz odnajdywane gdzieś na terenie naszego powiatu, u kogoś z tutejszych mieszkańców. Czasem policjanci znajdują niewielką ilość narkotyków u kogoś z zatrzymanych, a potem – po nitce do kłębka – docierają do sporego zapasu niedozwolonych substancji. Podobnie było w tym przypadku.
– W czwartkowy wieczór policjanci z Komisariatu Policji w Krzepicach legitymowali na terenie boiska dwóch młodych mężczyzn. W trakcie kontroli ujawnili między innymi szklany pojemnik z zawartością suszu roślinnego. Po sprawdzeniu substancji testerem narkotykowym kryminalni potwierdzili, że jest to marihuana – podaje p.o. rzecznika kłobuckiej policji, podkom. Marlena Wiśniewska.
Jak się okazuje, policja miała też powody, by podejrzewać, że to, co znaleziono przy mężczyznach, to nie wszystkie środki odurzające, które mogą oni posiadać. Podejrzenia śledczych wkrótce udało się potwierdzić.
– Podczas przeszukania realizowanego w miejscu zamieszkania 39-letniego mężczyzny, policjanci zabezpieczyli ponad 165 gramów charakterystycznego suszu. Mieszkaniec gminy Krzepice został zatrzymany i usłyszał już prokuratorskie zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu do 10 lat więzienia. Na wniosek krzepickich śledczych prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru. Drugi z mężczyzn, 30-letni mieszkaniec tej samej gminy, usłyszał zarzuty za posiadanie wbrew ustawie środków odurzających w postaci suszu marihuany, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności – informuje Wiśniewska.
Policja nie ukrywa, że sprawa jest rozwojowa, a śledczy nie wykluczają zatrzymań kolejnych osób. (jar)
Facebook
YouTube
RSS