NIERUCHOMOŚCI. Nadleśnictwo ogłosiło zainteresowanie zakupem lasów lub gruntów przeznaczonych do zalesienia. Jeśli ktoś takowe ma, być może postanowi skorzystać z oferty
Lasy Państwowe – konkretnie Nadleśnictwo Kłobuck – chętnie odkupi lasy lub grunty. Przy czym ustawa nakłada tutaj pewne obowiązkowe ramy, które najpierw muszą być spełnione. Jeżeli chodzi o grunt, na którym w tej chwili lasu nie ma, to musi on być w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego gminy przeznaczony właśnie do zalesienia. Czyli to po pierwsze trzeba sprawdzić – jeśli się tego nie wie. No i jeśli plan zagospodarowania dla danego obszaru w ogóle istnieje, bo to też nie jest stuprocentowo oczywiste. Jeżeli planu nie ma, może wystarczyć wydana decyzja o zagospodarowaniu terenu pod zalesienie.
Jeśli ktoś ma „gotowy” las, to leśnicy go odkupią, ale też tylko wtedy, jeśli spełnione są pewne warunki. Po pierwsze stan prawny takiego gruntu musi być uregulowany. To znaczy musi być dla niego założona księga wieczysta, a sama działka nie może mieć żadnych obciążeń hipotecznych. Granice takiej działki powinny być znane i widoczne w terenie, a jej właściciel – nie może być w sporze z sąsiadami. Grunt, który mogą chcieć odkupić leśnicy, powinien przylegać do lasów będących w zarządzie Lasów Państwowych. Byłoby dobrze, aby nawet z dwóch stron, a co najmniej dłuższym bokiem.
Jak widać – trochę tych warunków jest. Nie każda działka je spełni. Nie każdy, kto u nas ma las, ma poregulowane wszelkie kwestie formalne. Czasem to taka nieruchomość od dawna w rodzinie, którą nikt się nie zajmował w praktyce. Żeby leśnicy mogli ją kupić, wszystkie formalności trzeba by najpierw przeprowadzić.
Nadleśnictwo, jeśli otrzyma oferty, rozważy zasadność zakupu i przydatność na cele gospodarki leśnej wszystkich takich zgłoszonych nieruchomości. (jar)
Facebook
YouTube
RSS