Na drogach powiatu kłobuckiego wielkanocny weekend nie był, niestety, spokojny i bezpieczny. Doszło do wielu groźnych zdarzeń i nie udało się uniknąć uszczerbku na zdrowiu ludzi
Takie świąteczne okresy to też zawsze większy ruch na drogach. Policja też jest wtedy w pogotowiu, by swą obecnością ograniczać niektóre niebezpieczne zachowania kierowców i tym samym redukować ryzyko wypadków. Niestety nie da się zapobiec wszystkiemu. A i apele o ostrożną jazdę też nie na każdego działają. Skutki bywają potem – niestety – przykre.
W czasie Świąt Wielkanocnych nad bezpieczeństwem podróżujących drogami powiatu kłobuckiego czuwali policjanci z kłobuckiej drogówki, wspierani dodatkowo także przez mundurowych z innych pionów służbowych. Obecność policji, gdy jest większa i łatwiej dostrzegalna, powoduje niejednokrotnie ostrożniejszą jazdę. Nigdy jednak nie jest to gwarancja, że nic się nie wydarzy. Tegoroczne święta w statystykach zdarzeń drogowych nie wypadają, niestety, zbyt dobrze. W okresie od piątku do poniedziałku na drogach powiatu kłobuckiego doszło do aż 14 zdarzeń drogowych. Aż trzy z nich zakwalifikowano jako wypadki drogowe. Są to, przypomnijmy, takie zdarzenia, w których obrażenia ciała doznała któraś z osób uczestniczących w takim przykrym zdarzeniu drogowym. W czasie minionej Wielkanocy i całego świątecznego weekendu na drogach powiatu kłobuckiego rannych zostało aż siedem osób. Warto o tym pomyśleć – co najmniej przed kolejnym długim weekendem, który przecież już całkiem blisko przed nami.
Co powoduje te niebezpieczne sytuacje? Przyczyny bywają różne. W statystykach krajowych nie braknie pewnie przypadków, gdzie „zrobił swoje” jakiś wypity z okazji świątecznego spotkania kieliszek. Czasem może to być zmęczenie – bo na święta bywa, że odwiedza się rodziny mieszkające daleko i nie dba o to, by w drodze odpoczywać. Stałą przyczyną wypadków jest też brawura, zbyt duża prędkość, lekceważenie przepisów. Zdarza się, że w czasie długich weekendów na drogi wyjeżdżają przysłowiowi „niedzielni kierowcy”, którzy mają uprawnienia, ale raczej mało wprawy – i gdy inni użytkownicy drogi nie zachowują zasady ograniczonego zaufania do innych na jadących, to bywa, że dochodzi do wypadku czy kolizji spowodowanej błędem takiego mało obytego z jazdą kierowcy. Przyczyn jest więc wiele. Podstawowa ochrona to przede wszystkim zachowanie szczególnej ostrożności. Właśnie w czasie tych szczególnych okresów, jakimi są długie weekendy. (jar)
Facebook
YouTube
RSS