Bieganie, ale także nordic walking i jazda na rowerze w terenie – to zawartość dwudniowego programu Festiwalu Biegu im. red. Tomasza Hopfera w Parzymiechach. W imprezie wzięli udział zawodnicy z różnych zakątków Polski, a także duża liczba miłośników biegania, marszu z kijkami i jazdy na rowerze z naszego powiatu
Zawody organizuje (już od lat) Ognisko TKKF Zryw Parzymiechy. W tej edycji ponownie w roli współorganizatora wystąpiła gmina Lipie. Trzecim z organizatorów jest Ranczo Zagata. Tegoroczny 46. Bieg Jesienny im. red. Tomasza Hopfera był główną konkurencją sportowego festiwalu, który odbył się 21 i 22 września. W Parzymiechach start i meta wszystkich konkurencji były na terenie boiska sportowego przy ulicy Kasztanowej.
Rozegrano mnóstwo konkurencji. W sobotę odbyły się dwa crossy rowerowe. Poranny ma rangę mistrzostw subregionu młodzieży szkolnej i trasę liczącą 18 kilometrów. Rywalizacja była zacięta. Podobnie zresztą w popołudniowym crossie w formule open (dla dorosłych), którego trasa prowadziła głównie duktami leśnymi w okolicy Parzymiech, zahaczając tak naprawdę o teren aż trzech województw. W tym crossie, na dystansie 36 km, wygrał ponownie Kacper Brodziak (Bradas Bike Adventure, 1:02:18), a wśród pań – Dagmara Helman (Helman Sport Team, 1:26:17). W mistrzostwach subregionu dla młodzieży, rozegranych już po raz trzeci, triumfował Piotr Wasiński (ZS nr 1 Kłobuck, 42:19) i – wśród dziewcząt – Julia Mrowiec (Gmina Opatów, 48:51).
Program na niedzielę rozpoczęły biegi na dystansach dziecięcych, rozgrywane wprost na trawiastym boisku. Warto docenić także wysiłek najmłodszych, wyliczając zwycięzców wśród chłopców i dziewczynek. Na 50 m wygrali: Kornelia Kała (Krzepice) i Błażej Wolny (Wieluń). 200 m – Alicja Ścieszka (Łysiec) i Michał Hibner (Krzepice). 400 m – Amelia Knop (Rębielice Szlacheckie) i Adam Knop (Rębielice Szlacheckie). 800 m – Kaja Ośródka (Victoria Olesno) i Mateusz Kistela (Delfin Kłobuck). Na najdłuższym młodzieżowym dystansie 1200 m – Aleksandra Pękala (Sieraków) i Oskar Klich (Iwanowice Duże).
Wkrótce potem odbył się Złoty Bieg, w którym startują osoby z niepełnosprawnościami. Na trasie o długości 111 metrów każdy zawodnik ma numer 1 i każdy jest nagradzany jako zwycięzca. To szczególnego rodzaju zawody, które w Parzymiechach weszły już do tradycji imprezy wyrosłej wokół sędziwego Biegu Jesiennego.
Ten główny dystans – 10 kilometrów na trasie niemal w pełni asfaltowej – biegano tu już po raz 46. Czyni to z Biegu Jesiennego w Parzymiechach jedną z ledwie kilku (prawdopodobnie trzech) najstarszych i nieprzerwanie organizowanych imprez biegowych w Polsce. To szczególna ranga – i chyba tylko fakt, że zawody dobywają się nie w wielkim mieście, a na prowincji, mimo starań organizatorów wciąż nie cieszy się aż takim zainteresowaniem sportowców, jakie mogłaby mieć po prostu jedna z najstarszych imprez w kraju. Z drugiej strony także w tym roku do Parzymiech przyjechało wielu zawodników spoza naszego bliskiego regionu. Ale pierwszy na mecie był nasz sportowiec, Mateusz Pawełczak ze Złochowic, który pokonał trasę w czasie 32:43 – do tego robiąc to ledwie dzień po starcie w półmaratonie. Wśród kobiet triumfowała Barbara Pawełczak (Złochowice, 37:35). Zbieżność nazwiska zwycięzców nie jest przypadkowa. Oba zresztą przewijały się już niejednokrotnie przez czołówkę wyników Biegu Jesiennego. Zaraz po biegaczach w trasę ruszyli kijkarze. Nordic walking odbywał się na trasie drogami polnymi, na dystansie 5 kilometrów. Wygrał Mariusz Bobrowski (Nordic Team Częstochowa, 34:01). Co warte specjalnego podkreślenia, druga na mecie była zaraz za zwycięzcą Agnieszka Krawętek (KSNW Bełchatów, 34:16), która tym samym zwyciężyła w klasyfikacji kobiet i zarazem okazała się szybsza od wszystkich pozostałych startujących mężczyzn. Dodajmy jeszcze na koniec, że wszystkie podane wyżej czasy są czasami netto.
W ramach wyliczonych konkurencji rozstrzygano także szereg innych klasyfikacji. Bieg i cross rowerowy połączono w duathlon. Były też mistrzostwa gminy Lipie, ale również mistrzostwa kraju środowisk trzeźwościowych i rywalizacja służb mundurowych. Nagradzano także w kategoriach wiekowych. W dekoracji zwycięzców uczestniczyli przedstawiciele Zrywu Parzymiechy, w tym prezes Michał Mikołajczyk, a także wójt gminy Lipie Bożena Wieloch, wicestarosta kłobucki Karol Wers i grono innych osób.
Rywalizacji sportowej towarzyszył sportowy festyn, w ramach którego zwracały uwagę zabawy dla dzieci – i spory tłum publiczności w okresie, gdy odbywały się biegi dziecięce. Imprezie sprzyjała dobra pogoda, współtworząca klimat udanego sportowego święta.
Facebook
YouTube
RSS