Cień na dwa dni przed wyjściem z więzienia dowiaduje się, że jego ukochana żona Laura ginie w wypadku samochodowym. W dniu, kiedy odzyskuje wolność, w samolocie poznaje pana Wednesdaya, który przedstawia mu się jako pan i władca. Niemający nic do stracenia Cień rusza z nim w podróż po Stanach w roli jego osobistego ochroniarza. Odwiedzają starych znajomych pana Wednesdaya. Tam Cień odkrywa kolejne historie i kolejnych bogów, bogów przywiezionych do Stanów ze wszystkich stron świata i zapomnianych przez swoich wyznawców. Pan Wednesday, Odyn, szykuje się do wielkiej bitwy i zbiera starą gwardię na wojnę z nowymi bogami Ameryki – telewizją, interentem, globalizacją i teoriami spiskowymi. Cień ma tu do odegrania pewną rolę, okazuje się bowiem synem Odyna. Ale, odkrywszy prawdziwe zamiary Wednesdaya, nie zamierza być marionetką w jego rękach. Z pomocą swojej żony, której nie jest dane ani do końca umrzeć, ani naprawdę żyć, przechytrza domniemanych przeciwników.
W tej książce zderzają się mitologie nordycka, węgierska, słowiańska, egipska, indyjska, celtycka i niemiecka. Cóż, nie kochać Neila Gaimana to grzeszyć jawnie i sprzeciwiać się wszechobecnym bogom.
Poleca Olga Derewiecka!
Neil Gaiman, „Amerykańscy bogowie”, Wydawnictwo MAG 2016.
Pingback: How To Roast Pinto Beans At Home - Hawaii Student Housing & Suites | Apartments for rent in HonoluluHawaii Student Housing & Suites | Apartments for rent in Honolulu