Klub Sportowy Panki przełamał serię trzech kolejnych porażek, wygrywając na wyjeździe z beniaminkiem Olimpią Huta Stara. Nowa „trenerska miotła” zadziałała w przypadku Amatora Golce, czego widocznym efektem była pewna wygrana z IV-ligowym spadkowiczem Pilicą Koniecpol
Stanisław Wrzesiński
KS Panki przystępowały do spotkania z Olimpią osłabione brakiem doborowej pary napastników, tj. Dawida Świtały i Tomasza Pasieki. Na domiar złego już w 15. minucie kontuzji doznał grający trener Oskar Operacz. Bohaterem zwycięskiego 3:2 (0:0) pojedynku był zdobywca trzech bramek Łukasz Brondel, który posyłał celnie piłkę do siatki gospodarzy w 52., 71. i 88. minucie. Na pozycję wicelidera po wygranej 1:0 (0:0) z ostatnią w tabeli Liswartą Lisów ponownie awansowała Pogoń Kamyk, dla której zwycięską bramkę uzyskał w 85. minucie rezerwowy Piotr Frąc. Na fotel lidera grupy pierwszej powróciły MLKS Woźniki, po pewnej 5:2 (3:0) wygranej na wyjeździe z Huraganem Jezioro. Dla przedostatniego w tabeli beniaminka gole strzelali Mateusz Mandat oraz, w 92. minucie, grający trener Paweł Labocha. Cenny punkt po wyjazdowym remisie 1:1 (1:1) z częstochowskim Stradomiem przywieźli piłkarze znacznie osłabionego Gromu Miedźno (z różnych powodów w zespole zabrakło Marcina Szewczyka, Tomasza Wujca, Krystiana Kocemby, Jakuba Chrząstka, Pawła Gali oraz Janusza Kowalika). Prowadzenie dla gospodarzy już w 2. minucie po błędzie Tomasza Żurka uzyskał Przemysław Majczyna. Do wyrównania doprowadził 16 minut późnej Łukasz Aleksandrowicz.
Czytaj więcej w najnowszym numerze „Gazety Kłobuckiej” lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS