Maratońska życiówka Rafała Dryndy

Rafał Drynda na trasie wrześniowego biegu maratońskiego w Berlinie.
ARCHIWUM WŁASNE RAFAŁA DRYNDY

W rozgrywanym pod auspicjami IAAF w ramach cyklu Gold Label Road Race maratonie we Frankfurcie nad Menem uczestniczyło trzech biegaczy długodystansowych z naszego powiatu, tj. Dominik Sas, Rafał Drynda i Jacek Herudziński

Na najlepszym 544. miejscu linię mety minął, reprezentujący Klub Biegacza Florian Zajączki Pierwsze, mieszkaniec Starokrzepic Dominik Sas (2:52,29), który jednocześnie był 12. spośród wszystkich Polaków uczestniczących w tej znanej maratońskiej imprezie. Na 1089. miejscu finiszował z nowym rekordem życiowym mieszkający w Krzepicach, ale reprezentujący barwy biegowej sekcji GOKiS-u Panki Rafał Drynda (3:01,50). Na 5141. miejscu przybiegł natomiast pochodzący z Panek Jacek Herudziński (NGB Kłobuck/3:48,55).
– Miesiąc temu przebiegłem treningowo w czasie 3:17:16 (4033. miejsce) Maraton Berliński. Maratoński bieg we Frankfurcie nad Menem rozgrywany był na szybkiej trasie, w bardzo dobrych warunkach pogodowych, przy temperaturze ok. 13-15 stopni Celsjusza, bezchmurnym niebie oraz braku silnych podmuchów wiatru – dzieli się swoimi przeżyciami z maratońskiego biegu we Frankfurcie nad Menem Rafał Drynda. – Praktycznie idealne warunki pogodowe do biegania sprawiły, że pobiłem swoją maratońską życiówkę. Mimo że od 35. kilometra systematycznie przyspieszałem, zabrakło mi niecałych dwóch minut do pobiegnięcia poniżej magicznej dla mnie granicy trzech godzin. O przekroczenie tej granicy postaram się podczas wiosennego (10 kwietnia) maratońskiego biegu w 2016 r. w Wiedniu. O poziomie sportowym uczestników maratonu we Frankfurcie nad Menem najlepiej świadczy fakt, że mój „rekordowy” czas wystarczył do zajęcia zaledwie 1089. miejsca. W Polsce z tym wynikiem najprawdopodobniej uplasowałbym się w granicach pierwszej setki.
W Maratonie we Frankfurcie nad Menem triumfowali z nowymi rekordami życiowymi Etiopczycy: Gulume Tollesa Chala (2:23:12) oraz Sisay Lemma Kasaye (2:06,26). Czwarte miejsce wywalczył 34-letni Niemiec Arne Gabius, który z wynikiem 2:08:33 został najszybszym tegorocznym maratońskim Europejczykiem oraz poprawił o 14 sek. 27-letni rekord swojego kraju, należący od 1988 r. do Jorga Petera. W maratońskim biegu uczestniczyło dwóch znanych polskich biegaczy, tj. Mariusz Giżyński i Arkadiusz Gardzielewski, walczących o wynoszące 2:11,30 maratońskie minimum na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Niestety obydwu zawodnikom tym razem się nie udało. Mariusz Gizyński z czasem 2:12,40 zajął 14. miejsce, a Gardzielewski z powodu złego samopoczucia wycofał się na 25. kilometrze. (Sas)