W tym roku Kłobuck po raz piętnasty świętował na cześć wielkiego rodaka i swego dobroczyńcy sprzed wieków, ks. Jana Długosza. Głównym organizatorem rozpisanej na osiem dni imprezy jak co roku było Ponadregionalne Stowarzyszenie Edukacyjne „Wieniawa”
Jak co roku połączono tutaj wydarzenia kulturalne, oświatowe, naukowe oraz sportowe, wszystkie zaplatając wokół osi nawiązań do lokalnej historii i postaci ks. Jana Długosza, wielkiego dziejopisa i dobrodzieja Kłobucka z czasów proboszczowania tutaj jego samego i jego krewnych. Na początek odbył się 14. już bieg „Szlakiem Jana Długosza”, w środku tygodnia zaproszono na wieczór jazzowy, biletowany koncert Starego Dobrego Małżeństwa. Potem odbył się konkurs wiedzy historycznej dla uczniów, a w czwartek – konferencja naukowa z udziałem wybitnych profesorów z Krakowa, Poznania i Katowic. W tym roku tematem były początki chrześcijaństwa w Polsce, a z mównicy w sali MOK-u można było usłyszeć także zupełnie nowe i nieogłaszane jeszcze nigdzie naukowe ustalenia. Od piątku rozpoczął się cykl imprez sportowych, a w sobotę rano już po raz 23. odbył się rajd rowerowy na trasie do Brzeźnicy i z powrotem. „Wieniawa” mogła pochwalić się tym, że w tym roku po raz pierwszy burmistrz przekazał organizatorom Dni Długoszowskich symboliczne klucze do miasta – na czas trwania imprezy. Głównym wydarzeniem soboty był też kilkugodzinny piknik na rynku kłobuckim. Tu obok występów lokalnych artystów i wystawy pleneru malarskiego można było także zatroszczyć się o swoje zdrowie na stoiskach Fundacji Śląskiego Centrum Chorób Serca oraz stowarzyszenia „Kobiety Aktywne”. Pyszny bigos serwowali dla wszystkich smakoszy myśliwi, którzy przygotowali też wystawę trofeów łowieckich. Jedynie pogoda trochę nie dopisała akurat w tę sobotę. Dni Długoszowskie zakończono w niedzielę, gdy po mszy świętej odsłonięto tablicę edukacyjną przy pomniku Długosza na rynku. (jar)
Facebook
YouTube
RSS