PROBLEM. – Nauczyciele parkują na ulicy Szkolnej zamiast na terenie szkoły. Nam trudno zaparkować w normalne dni nauki, nie mówiąc już o dniach, kiedy są zebrania czy festyny – alarmuje jedna z mieszkanek wręczyckiego osiedla. Według wójta Henryka Krawczyka miejsc jest jednak wystarczająco dużo, choć niekonieczne bezpośrednio pod blokami. – Niektórzy pewnie chcieliby podjechać pod same drzwi – komentuje
Piotr Wiewióra
Mieszkanka zwróciła się do nas m.in. po tym, co zobaczyła w czasie inauguracji roku szkolnego w pobliskim Zespole Szkół we Wręczycy Wielkiej. Podkreśla, że okoliczni lokatorzy, w tym i ona, nie mieli gdzie zaparkować.
– A gdzie miałaby stanąć karetka, straż lub policja, jeśli byłaby taka potrzeba? – pyta kobieta. – Podczas zebrania rodziców, koncertu czy festynu aut jest po sam budynek gminy i też nie ma miejsca na karetkę. A jeśli karetka zastawi wyjazd, to nie będą mogli wyjechać mieszkańcy niektórych bloków – dodaje.
Według niej problemy z parkowaniem występują też w dni nauki szkolnej.
– Nauczyciele parkują na ulicy Szkolnej zamiast na terenie szkoły – twierdzi.
Więcej w najnowszym numerze GK (44) lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS