Wąsosz

Skrzyżowanie z zagadkami

O nie dość dobrym oznakowaniu na skomplikowanym skrzyżowaniu w środku Wąsosza Henryk Wróż mówi jeszcze od zeszłego wieku. Czy znajdą się moce decyzyjne, by obcy kierowcy przestali tu błądzić i – rozglądając się w poszukiwaniu właściwej drogi – powodować niepotrzebne zagrożenie?
JAROSŁAW JĘDRYSIAK
Skrzyżowanie z zagadkami

DROGI. Korzystając z obecności na sesji w gminie Popów szefa zarządu dróg powiatowych, przewodniczący Henryk Wróż zwrócił uwagę gościa na stary problem związany z głównym skrzyżowaniem w Wąsoszu

– Skrzyżowanie jest specyficzne i mówię o tym od chyba z piętnastu lat. Przyjeżdża tu samochodem ktoś obcy i nie wie, gdzie tak właściwie ma jechać, bo takie właśnie jest to skrzyżowanie – powiedział Wróż.
Rzeczywiście w tym miejscu obecne drogi utrwaliły dawny układ ulic – z czasów, gdy z furmanki można się było powoli rozejrzeć i nie pomylić drogi. Jeśli w ogóle ktoś nie znał jej tu na pamięć. Dziś w jednym miejscu krzyżuje się tu kilka ulic. Jedna z nich to droga główna z Popowa na most i dalej na teren powiatu pajęczańskiego. Druga – droga przecinająca Wąsosz, mniej więcej równoległa do rzeki. Trzecia – to mała uliczka z wąsoskiego rynku. Rzeczywiście dojeżdżając do skrzyżowania drogą główną – i to z obu stron – można nabrać wątpliwości, gdzie tak właściwie należy dalej jechać. Bo droga główna układa się tu w kształt litery „S”, boczne dobiegają pod kątem – i nie wiadomo, czy jechać „trochę bardziej w prawo”, czy może lekko skręcić w innym kierunku. Jak słusznie zauważył Wróż – obcy kierowcy łatwo mogą się tu pogubić. Miejscowi nie. Ale jeden porządnie zagubiony wystarczy do kolizji. A rozwiązanie wydaje się, jak często, banalnie proste. Odpowiednie oznakowanie.
– Chodzi o odpowiednie znaki, także może na płotach – zasugero- Wąsosz Skrzyżowanie z zagadkami wał radny. – No i malowanie linii ciągłych. To jest naprawdę ważna rzecz, bo zapewnia bezpieczeństwo – dodał.
Linie kiedyś były, jak pamięta radny, ale trzeba je odnowić. Porządne znaki poziome na skrzyżowaniu sprawiłyby za to, że nikt by się tutaj nie mylił. Widząc odpowiednie linie, nie miałby wątpliwości, która droga jest główna. Wydaje się więc, że rozwiązanie jest w zasięgu możliwości Powiatowego Zarządu Dróg w Kłobucku, choć podczas sesji dyrektor Andrzej Kucharczyk – zarzucony informacjami o rozlicznych drogowych problemach w gminie Popów – nie odniósł się do tego. (jar)

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wąsosz

Masz jakieś pytanie lub problem dotyczący naszego Tygodnika? Skontaktuj się z naszym biurem! Tel. 514 786 400

Więcej w Wąsosz

Kanalizacja gotowa

Jarosław Jędrysiak24 października 2020

Co ważniejsze: remiza czy sala balowa?

Jarosław Jędrysiak11 lutego 2020

Las widmo nie do ruszenia

Redakcja4 kwietnia 2017